Szokująca homilia - "to mogło przydarzyć się Tuskowi"
W przemyskiej katedrze ks. prałat Zbigniew Suchy podczas homilii odniósł się do sobotniej katastrofy samolotu z Prezydentem Lechem Kaczyńskim. Powiedział m.in., że ta katastrofa mogła się przydarzyć Donaldowi Tuskowi, porównał także zamordowanych w Katyniu Polaków do "niemowląt aborcyjnych". Nagranie z treścią kazania zamieścił portal Alert24.pl.
12.04.2010 | aktual.: 12.04.2010 18:31
- To mogło wydarzyć się w środę - kilkukrotnie powtórzył kapłan. W środę 7 stycznia na uroczystości rocznicowe do Katynia leciał premier Donald Tusk.
Dalej w swoim kazaniu ks. Suchy mówi odnosi się do słów o "oczodołach wołających o prawdę", które wypowiedział premier Tusk. Zdaniem księdza słowa te wywołały zachwyt. Liberalni politycy i "opiniotwórczy, od dawna niepiszący" Adam Michnik mieli proponować "posprzątanie tropów pamięci z katyńskiego lasu i zapomnieć ślady profanacji znad charkowskich grobów".
Miało to być powodem, dla którego "Bóg przypomniał wczoraj (tj. w dzień katastrofy) Polakom - po ludzku dramatycznie, nieludzko, ale po Bożemu inaczej, słowa psalmu 137".
Ks. Suchy porównał Polaków mordowanych przez NKWD do niemowląt aborcyjnych, ponieważ ci byli związani i dusili się.
- Pamięć pod Smoleńskiem uratuje pamięć Katynia, którą libertyni chcieli już posprzątać - powiedział prałat.
Na koniec kazania ks. Suchy pyta Boga, czy Polacy są gorsi od innych nacji, którym On pozwala cieszyć się dobrobytem i możliwością bycia godnymi.