Szokująca historia z reality show: syn wydał ojca-mordercę
Portugalska policja schwytała poszukiwanego od blisko 20 lat mordercę prostytutek, zwanego Kubą Rozpruwaczem z Lizbony. Śledczym pomógł... żądny sławy syn zabójcy.
02.12.2011 12:57
To historia mogłaby być scenariuszem doskonałego thrillera, ale wydarzyła się naprawdę. Wszystko zaczęło się na początku lat 90., gdy w stolicy Portugalii brutalnie zamordowane zostały trzy prostytutki. Media błyskawicznie zaczęły nazywać zabójcę "Kubą Rozpruwaczem z Lizbony", a jego schwytanie stało się priorytetem dla policji.
Poszukiwania były bezskuteczne - aż do teraz. Niedawno portugalska stacja telewizyjna TVI ogłosiła nabór do nowego reality show "Dom sekretów". Jego uczestników łączyło to, że głęboko ukrywali jakąś tajemnicę. Wśród chętnych na udział w programie był 21-letni mężczyzna, który oznajmił producentom, że wie, kto jest "Kubą Rozpruwaczem z Lizbony".
Wszystko wskazywało na to, że chłopak nie żartuje, dziennikarze skontaktowali się więc z policją. Ta wyciągnęła od żądnego sławy młodzieńca straszną prawdę: mordercą jest jego 46-letni ojciec.
Okazało się, że 21-latek i dwójka jego rodzeństwa jakiś czas wcześniej natknęli się na dziennik zabójcy, w którym dokładnie opisywał on popełnione zbrodnie. Niewykluczone, że prostytutki zabite w Lizbonie nie były jego jedynymi ofiarami.
Policja bada, czy rzeczywiście ma do czynienia z poszukiwanym od dwóch dekad zbrodniarzem.