Szok w przedszkolu: opiekunka śmiała się z nagiego dziecka
Nauczycielka, która miała musztrować przed grupą dzieci nagą trzylatkę, została zawieszona do czasu wyjaśnienia sprawy - dowiedział się portal tvnwarszawa.pl. Chodzi o zajścia w warszawskim przedszkolu przy ul. Namysłowskiej, o których informowało wcześniej "Życie Warszawy".
Barbara Dżugaj, rzeczniczka dzielnicy Praga Północ, poinformowała, że dyrekcja przedszkola i kuratorium oświaty wszczęły postępowanie dyscyplinarne wobec nauczycielki. Na czas postępowania, opiekunka została zawieszona.
Do "nagiej musztry" miało dojść na oczach matki trzyletniej dziewczynki. Pani Joanna przyszła pomóc córce w ubraniu się po leżakowaniu, bo nauczycielka narzekała na to, że dziewczynka jest za mało samodzielna.
Kiedy kobieta zjawiła się w przedszkolu, zobaczyła swoją córkę stojącą nago. - Wychowawczyni siedziała na krześle, wyśmiewała i znieważała moje dziecko w obecności innych maluchów. Wytykała Wiktorii, że jest ułomna. Wystraszona dziewczynka posiusiała się, stojąc na środku sali - opowiedziała pani Joanna "Życiu Warszawy". Gdy weszła do pomieszczenia, żeby zainterweniować, wychowawczyni wypchnęła ją z sali i zamknęła drzwi.
Komisja dyscyplinarna może ukarać nauczycielkę naganą z ostrzeżeniem, zwolnieniem z pracy, zwolnieniem z zakazem pracy w zawodzie przez trzy lata lub wydaleniem z zawodu nauczycielskiego, co oznacza zakaz przyjmowania do pracy w zawodzie nauczycielskim.
