Szojgu oskarża USA: wzywają Ukrainę do zajęcia naszych terytoriów
Siergiej Szojgu, minister obrony Rosji, poinformował we wtorek o przebiegu tzw. operacji specjalnej, jak Kreml nazywa inwazję na Ukrainę. Jego zdaniem działania wojenne w regionie Bachmutu i Wuhłedaru rozwijają się "pomyślnie". Oskarżył też USA i ich sojuszników o przedłużanie konfliktu i otwarte wzywanie Ukrainy, do zajęcia "rosyjskich" terytoriów.
- Stany Zjednoczone i ich sojusznicy starają się jak najbardziej przedłużyć konflikt. W tym celu rozpoczęli dostawy ciężkiej broni ofensywnej, otwarcie wzywając Ukrainę do zajęcia naszych terytoriów. W rzeczywistości takie kroki wciągają w konflikt kraje NATO i może to doprowadzić do nieprzewidywalnego poziomu jego eskalacji - stwierdził we wtorek minister Szojgu.
Przypomnijmy, że Rosja anektowała należący do Ukrainy Krym, a także obwody doniecki, ługański, chersoński i zaporoski. To o nich mówił Szojgu, nazywając te części Ukrainy, "rosyjskimi" terytoriami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Putin traci wsparcie. "Chaos będzie się pogłębiał"
Szojgu nazwał zachodnią pomoc dla Ukrainy "bezprecedensową". Twierdzi jednak, że dostarczana przez USA i ich sojuszników broń jest niszczona przez rosyjskich żołnierzy zarówno na trasach dostaw, jak i na pozycjach bojowych.
Szojgu oskarża Ukrainę o "ataki na cywilów"
- Tylko w pierwszym miesiącu tego roku straty Kijowa wyniosły ponad 6500 żołnierzy, 26 samolotów, 7 śmigłowców, 208 bezzałogowych statków powietrznych, 341 czołgów i innych bojowych pojazdów opancerzonych - wyliczał rosyjski minister obrony.
Minister obrony Rosji przekonywał również o postępach na linii frontu. Wyliczał miejscowości rzekomo zajęte przez rosyjskie wojska i zapewniał, że działania wojenne w regionie Bachmutu i Wuhłedaru rozwijają się "pomyślnie".
Siergiej Szojgu oskarżył także Ukrainę o rzekome "ataki na ludność cywilną". - Kijów, zdając sobie sprawę, że pokonanie Rosji środkami militarnymi nie będzie możliwe, ucieka się do zastraszania mieszkańców nowych rosyjskich regionów. Siły zbrojne Ukrainy uderzają w dzielnice mieszkalne, szpitale, miejsca gromadzenia się ludności cywilnej, dokonują aktów terrorystycznych na obiektach państwowych i socjalnych - przekonywał szef rosyjskiego resortu obrony.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej
Źródło: ria.ru, tass.ru
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski