ŚwiatSzmajdziński: z Iraku nie wychodzimy całkowicie

Szmajdziński: z Iraku nie wychodzimy całkowicie

Nie zamierzamy ostatecznie wychodzić z
Iraku, zmieniać się będzie natomiast charakter naszej tam
obecności - powiedział w "Sygnałach Dnia" w programie
I Polskiego Radia minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński.
Dwa dni wcześniej szef MON zapowiedział, że misja stabilizacyjna
polskich żołnierzy w Iraku powinna zakończyć się 31 grudnia 2005
roku, kiedy wygasa mandat sił wielonarodowych.

14.04.2005 | aktual.: 14.04.2005 08:46

Jak wyjaśnił w czwartek, jedną z przyczyn podania tego terminy było to, że takie było oczekiwanie sił wspierających rząd w parlamencie oraz opinii publicznej.

Gdyby Rada Bezpieczeństwa ONZ przedłużyła mandat lub gdyby władze irackie wystąpiły o dwustronne porozumienie z Polską, nasza obecność w Iraku miałaby się ograniczyć do udziału w szkoleniu irackich sił bezpieczeństwa - mówił minister ON. Taki wysiłek wojskowy możemy tam skierować - zaznaczył.

Jak wyjaśnił, chodzi o to, żeby druga połowa tego roku polegała na zmianie charakteru naszej misji na szkoleniową, szkoleniowo- stabilizacyjną, i żeby się zwiększał udział cywilny i gospodarczy w Iraku. Podkreślił, że nie rezygnujemy z aktywności w Iraku w pomocy w odbudowie państwa, ale zmieni się charakter naszej obecności.

Szef MON zapewnił, że decyzja o zakończeniu misji stabilizacyjnej polskich żołnierzy w Iraku nie była zaskoczeniem dla strony amerykańskiej. Żadnego zaskoczenia nie ma dla nikogo, wszyscy, którzy powinni wiedzieć, wiedzą - powiedział. Jak podkreślił, zbyt cenimy sobie wiarygodność, żeby popełnić w tej sprawie jakikolwiek błąd.

Zaznaczył też, że korzyści z misji w Iraku są oczywiste. Dzisiaj Irak jest w lepszej sytuacji niż był wtedy, kiedy był Saddam Husajn. Dzisiaj sytuacja w państwach tego regionu jest lepsza. Te państwa stają się bezpieczniejsze. Poprawia się sytuacja w Libanie, inaczej wyglądają już relacje między Izraelem a Palestyną - powiedział.

W odpowiedzi na głosy, że nowy rząd może zmienić decyzję obecnego, Szmajdziński zaznaczył, że zrobiłby to wbrew opinii wojskowych, którzy mówią, że nasze możliwości związane z pobytem żołnierzy w Iraku dobiegły końca.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)