Szmajdziński: rozbrojenie Iraku jednym z najtrudniejszych problemów
Potrzeba rozbrojenia Iraku jest jednym z
najtrudniejszych problemów, przed jakimi stoją obecnie siły
stabilizacyjne w Iraku - powiedział dziennikarzom
minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński, który towarzyszy
prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu w kilkudniowej podróży po
Bliskim Wschodzie.
21.03.2004 | aktual.: 21.03.2004 18:33
Drugi ważny problem to - zdaniem Szmajdzińskiego - uszczelnienie irackich granic. Minister podkreślił, że obecne wizyty w państwach Zatoki Perskiej sąsiadujących z Irakiem służą również temu, by spowodować większe zainteresowanie tych krajów potrzebą wzięcia na siebie odpowiedzialności za szczelność granic.
Kolejną istotną kwestią, którą wymienił Szmajdziński, jest wyposażenie policji irackiej. Szef resortu obrony powiedział, że wypełniane są już limity 17 tys. policjantów, którzy mają działać w pięciu prowincjach obecnej polskiej strefy stabilizacyjnej, potrzebny jest sprzęt łączności, transportowy i osobiste wyposażenie policjantów, a także jednostek obrony cywilnej. Wskazał, że czas najwyższy, "by zaczęły pojawiać się pierwsze jednostki sił zbrojnych Iraku i irackie służby specjalne".
Szmajdziński powiedział, że wszyscy tak naprawdę są zainteresowani jak najszybszym przekazaniem władzy Irakijczykom, zwiększeniem roli ONZ, a także NATO w stabilizacji sytuacji w Iraku.
Podkreślił, że na wymienione przez niego kwestie będziemy kłaść coraz większy nacisk również w rozmowach z amerykańskimi parterami. "Od tego zależy, jak szybko Irakiczycy będą mogli sami zapewnić sobie bezpieczeństwo i skutecznie odpowiadać za los swojego narodu"- ocenił.
W sobotę Szmajdziński rozmawiał z saudyjskim wicepremierem i ministrem obrony księciem Sultanem Saudem.
W niedzielę wraz z prezydentem i całą polską delegacją Szmajdziński jest w Kuwejcie - spotkał się już z wicepremierem i ministrem obrony tego państwa szejkiem Dżabarem Sabahem. Był też z kilkugodzinną wizytą w Iraku, gdzie spotkał się z polskim żołnierzami.
Omawiając wyniki tych spotkań, Szmajdziński podkreślił, że nikt z jego rozmówców nie zgłasza pretensji pod adresem Polski o to, że jej żołnierze są w Iraku, że organizują i dowodzą wielonarodową dywizją.
Oprócz Arabii Saudyjskiej i Kuwejtu polska delegacja odwiedzi podczas trwającej do środy podróży również Zjednoczone Emiraty Arabskie i Katar.
Monika Kielesińska