Szkolnictwo wojskowe - mniejsze i bardziej specjalistyczne
Mniej szkół wojskowych i mniej absolwentów, dokształcanie absolwentów szkół cywilnych w specjalnościach wojskowych, zakłada plan reorganizacji szkolnictwa wojskowego.
Nasze szkolnictwo wojskowe jest bardzo rozbudowane, pracuje w nim około 12 tysięcy ludzi, utrzymanie 19 placówek kosztuje 800 milionów złotych rocznie - powiedział w środę w Warszawie dyrektor departamentu kadr MON Zbigniew Jabłoński. Zaznaczył, że 4 tysiące absolwentów to o 3 tysiące za dużo dla zmniejszanej armii.
W 2008 roku wojsko będzie potrzebowało 750 kandydatów na oficerów i 1500 kandydatów na podoficerów rocznie. Do tego czasu armia, z powodu nadwyżek, zamierza kształcić 200 kandydatów na oficerów i 1000 kandydatów na podoficerów.
Reorganizacja przewiduje, że pozostaną Akademia Obrony Narodowej, po jednej szkole oficerskiej w wojskach lądowych, marynarce i wojskach powietrznych. Wojskowa Akademia Techniczna w Warszawie ma stać się uczelnią cywilną, Wojskowa Akademia Medyczna ma być rozwiązana, zamiast niej mają powstać Uniwersytet Medyczny i Wojskowe Centrum szkolenia Służb Medycznych. Zlikwidowane będzie liceum muzyczne w Gdańsku, pozostanie natomiast liceum lotnicze w Dęblinie. (aka)