Szklane narkotyki
Grupa uczniów i studentów z Zawiercia
(woj. śląskie) rozprowadzała wśród swoich rówieśników narkotyki -
m.in. amfetaminę - z domieszką szklanego pyłu. Dzięki temu waga
każdej "działki" była większa, a narkotyk szybciej i intensywniej
działał. Grupę rozbiła miejscowa policja.
Zażycie tak spreparowanego narkotyku może - w ocenie lekarzy - spowodować trwałe i nieodwracalne uszkodzenia organów wewnętrznych. Według specjalistki ds. uzależnień z poznańskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień Barbary Kęszyckiej, producenci i dealerzy amfetaminy dodają kruszone szkło do amfetaminy, by wzmocnić i przyspieszyć jej działanie.
"Szkło kaleczy naczynia krwionośne w nozdrzach; narkotyk szybciej dostaje się do organizmu i daje 'większego kopa'" - powiedziała Kęszycka. Według niej podobnie jak inne składniki dodawane do narkotyków, szkło potęguje wyniszczenie organizmu u zażywających.
"Szklany pył służy do produkcji ceramiki; nie ma barwy ani zapachu, więc dla nabywców narkotyków był praktycznie niewykrywalny. Obecność pyłu potwierdziły dopiero wstępne badania chemiczne" - powiedział Adam Jachimczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
W związku z tą sprawą policjanci z Zawiercia zatrzymali siedemnaście osób w wieku od 18 do 26 lat. Dwanaścioro z nich to uczniowie miejscowych szkół średnich. Oprócz nich zatrzymano trzech studentów (jeden z nich studiuje chemię) i dwie inne osoby.
Przy zatrzymanych znaleziono m.in. amfetaminę, tabletki ecstasy oraz niewielkie ilości marihuany. O dalszym losie zatrzymanych zdecyduje prokurator. Policjanci określają sprawę jako rozwojową i nie wykluczają kolejnych zatrzymań. (jask)