Sześć osób zginęło w zamachu w Bagdadzie
Eksplozja ładunku wybuchowego,
umieszczonego w samochodzie-pułapce w centrum Bagdadu, spowodowała
w niedzielę wieczorem śmierć sześciu osób. Wśród zabitych jest
trzech funkcjonariuszy irackiej policji.
18.10.2004 | aktual.: 18.10.2004 09:47
W zamachu rannych zostało 26 osób - podało rano w poniedziałek irackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Wielu rannych jest w ciężkim stanie, stąd też ostateczna liczba ofiar zamachu może okazać się wyższa. Wśród rannych jest 11 policjantów.
Bezpośrednim celem zamachu była kawiarnia w dzielnicy Dżadirija. W momencie wybuchu w lokalu znajdowało się wielu irackich policjantów, którzy zebrali się tu, by po całodziennym poście wspólnie zjeść wieczorny posiłek po zachodzie słońca - zgodnie z zasadami obowiązującymi podczas ramadanu, miesiąca postu.
Zaatakowana kawiarnia znajdowała się w odległości kilkuset metrów od ambasady Australii w Bagdadzie.
Według zeznań świadków, eksplodował samochód, zaparkowany wcześniej w pobliżu kawiarni. W pojeździe było prawdopodobnie około 500-600 kilogramów materiałów wybuchowych. Eksplozja spowodowała poważne zniszczenia.
Funkcjonariusze irackiej policji i żołnierze Gwardii Narodowej są często ofiarami ataków islamskich terrorystów, którzy oskarżają ich o współpracę z Amerykanami.