Szeleniec w telewizji

W środę do siedziby Discovery Chanel wtargnął uzbrojony napastnik i machając pistoletem wziął jako zakładników trzech mężczyzn.

Jak się okazało, napastnikiem był 43-letni James Lee.

Mężczyzna od dawna prowadził demonstracje przeciwko telewizji Discovery.

Dwa lata temu protestował przeciwko nierzetelnemu, jego zdaniem, informowaniu przez ten kanał o sprawach ochrony środowiska.

Został wtedy aresztowany pod zarzutem chuligaństwa.

Podczas rozprawy twierdził, że aby uchronić ziemię przed zagładą ekologiczną ludzie powinni przestać rodzić dzieci.

Innym razem zwołał bezdomnych do udziału w proteście, a jednemu dał za to 1000 dolarów.

Z mężczyzną przez kilka godzin prowadzono negocjacje, które nie przyniosły pozytywnego rezultatu.

W końcu napastnik został zastrzelony przez policyjnego snajpera.

Komendant policji z gminy Montgomery pod Waszyngtonem Thomas Manger wyjaśnił dlaczego zdecydowano się na użycie broni.

- W pewnym momencie podejrzany wyciągnął pistolet i skierował go w stronę jednego z zakładników. Wtedy oficerowie z sił specjalnych wkroczyli do akcji i użyli broni.

Na szczęście zakładnicy są cali i zdrowi. Porywacz nie zrobił im żadnej krzywdy.

W środę do siedziby Discovery Chanel wtargnął uzbrojony napastnik i machając pistoletem wziął jako zakładników trzech mężczyzn.

Jak się okazało, napastnikiem był 43-letni James Lee.

Mężczyzna od dawna prowadził demonstracje przeciwko telewizji Discovery.

Na szczęście zakładnicy są cali i zdrowi. Porywacz nie zrobił im żadnej krzywdy.

Zdjęcie Jamesa J. Lee z zatrzymania w 2008 roku opublikowane przez amerykańską policję.