PolskaSzefowa rządu podsumowuje. "Sytuacja stabilna. Mamy program, nie cofniemy się"

Szefowa rządu podsumowuje. "Sytuacja stabilna. Mamy program, nie cofniemy się"

Rząd się nie cofnie, nie cofnie się klub PiS, mamy program i harmonogram działania - powiedziała premier Beata Szydło podczas konferencji prasowej podsumowującej rok. Sytuacja w Polsce jest i będzie stabilna - oświadczyła.

Szefowa rządu podsumowuje. "Sytuacja stabilna. Mamy program, nie cofniemy się"
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara

29.12.2016 | aktual.: 29.12.2016 15:05

"Wszystko zgodnie z prawem"

- Sytuacja w Polsce jest stabilna i będzie stabilna. Budżet jest stabilny - mówiła szefowa rządu. Ponownie podkreśliła, że 16 grudnia w Sejmie - kiedy podczas przeniesionych do Sali Kolumnowej obrad odbyły się głosowania m.in. nad budżetem na 2017 r. - wszystko "odbyło się zgodnie z prawem".

Premier pytała też posłów protestujących w Sejmie, "w czyim imieniu próbują wszczynać awanturę". Jak powiedziała, jeżeli posłowie, którzy na sali sejmowej nie pracują dla Polaków, tylko zajmują się sami sobą, nie doceniają tego, że Polacy mogą otrzymać tak dobry budżet, to trzeba zadać pytanie, w czyim imieniu próbują wszczynać awanturę.

- Dzisiaj obowiązkiem każdego polityka jest zająć się pracą. 11 stycznia będzie posiedzenie Sejmu, to będzie sprawdzian dla tych polityków, czy chcą pracować dla Polaków, czy chcą realizować dobre projekty, czy chcą być uczestnikami realizacji wielkiego programu odbudowy rozwoju Polski, wspierania polskich rodzin, czy też bronią interesów kogoś i właśnie pytanie kogo - mówiła premier.

- Ja nazywam sytuację w Sejmie awanturą wywołaną przez grupę posłów PO i Nowoczesnej, grupę posłów, którzy zamiast pracować, zamiast wypełniać swoje obowiązki poselskie, w tej chwili zajmują się po prostu awanturnictwem. Warto tym posłom zadać pytanie, czyich interesów bronią? - zaznaczyła Szydło.

Pytana, czy dojdzie do spotkania, które doprowadzi do kompromisu w Sejmie, Szydło powiedziała: - Rząd ciężko pracuje, również dzisiaj było posiedzenie rządu. Ja zajmuje się konkretnymi sprawami. Zajmujemy się tym, do czego zobowiązali nas Polacy.

Mamy program, mamy harmonogram

- Jest budżet, jak powiedziałam, budżet stabilny, w którym zostały zagwarantowane środki na program prorodzinny 500 plus, na Mieszkanie Plus, na nowe leki dla emerytów, programy prorozwojowe. To wszystko w tym budżecie się znajduje - powiedziała premier po posiedzeniu rządu.

Premier powiedziała, że są dobre wyniki tegorocznego budżetu i - jak dodała - "w przyszłym roku będzie dokładnie tak samo". Szydło stwierdziła, że "sytuacja w Polsce wymaga tylko i wyłącznie tego", żeby protestujący posłowie opozycji zabrali się do pracy.

- Rząd nie cofnie się, nie cofnie się klub PiS. Mamy program, mamy harmonogram działań. Wszystko będzie realizowane tak, jak zobowiązali nas do tego Polacy - powiedziała szefowa rządu.

"Niech ci, którzy krytykują, powiedzą co robili z pieniędzmi przez 8 lat"

- Ci, którzy dzisiaj krytykują i którzy krytykowali w grudniu 2015 r. budżet przygotowany przez PiS, program Rodzina 500 Plus, Mieszkanie Plus, obniżenie wieku emerytalnego, darmowe leki dla seniorów, którzy krytykowali to wszystko, co my zrealizowaliśmy, warto, żeby odpowiedzieli Polakom co robili z pieniędzmi publicznym, co robili z pieniędzmi z budżetu państwa przez 8 lat, dlaczego wcześniej te pieniądze nie trafiały do obywateli - powiedziała szefowa rządu na konferencji prasowej.

Dziś - mówiła - "można zadać jedno krótkie pytanie: gdzie były te pieniądze, gdzie i na co przeznaczano te pieniądze w czasie gdy rządziła PO i PSL".

- Dlaczego te pieniądze, które dzisiaj my kierujemy do polskich rodzin nie zostały wcześniej tam skierowane. Przecież budżet państwa, jak pokazaliśmy najlepiej, jest w stanie to wszystko wytrzymać - powiedziała szefowa rządu.

"Zdanie Polski brane pod uwagę"

Przez ostatnie osiem lat, za rządów PO-PSL, Polska była konsumentem polityki zagranicznej przygotowywanej w innych stolicach, obecnie brane jest pod uwagę zdanie płynące z Warszawy, my jesteśmy tymi, którzy tę politykę zagraniczną serwują - stwierdziła premier Szydło.

- Zdecydowana postawa polskiego rządu, zdecydowana postawa Polski, jasne postawienie tezy, że polityka imigracyjna, ten kryzys imigracyjny może być rozwiązany tylko i wyłącznie poprzez pomoc humanitarną tam na miejscu i rozwiązywanie problemów, tam gdzie one się rodzą - przez wzmocnienie granic zewnętrznych UE przynosi efekty, przynosi owoce, dlatego, że dzisiaj większość państw UE właśnie taki punkt widzenia zaczyna prezentować. Można powiedzieć zbyt późno, ale z drugiej strony można też powiedzieć i nareszcie - powiedziała Szydło

Jak mówiła, dzisiaj polska polityka zagraniczna, przede wszystkim polska polityka unijna, jest "bardzo obserwowana".

- Ale z drugiej strony Polska jest państwem, na które właśnie patrzy się biorąc pod uwagę to zdanie, które płynie z Warszawy. To jest ważna wiadomość, ponieważ do tej pory, przez ostatnie osiem lat byliśmy raczej konsumentami takiej polityki zagranicznej, która była przygotowywana w innych stolicach, dzisiaj to my jesteśmy tymi, którzy tę politykę zagraniczną serwują - powiedziała Szydło.

Podkreśliła pracę Polski w ramach Grupy Wyszehradzkiej, która, jak powiedziała Szydło, jest dzisiaj poważnym graczem na arenie międzynarodowej i unijnej. - Warto bardzo głośno upominać się o rozwój Europy Środkowo-wschodniej - powiedziała premier.

Przypomniała, że w Polsce odbyły się Światowe Dni Młodzieży, podkreśliła, że organizacyjnie zostało to wydarzenie przeprowadzone perfekcyjnie. - Było to wydarzenie, które stało się ambasadorem Polski, które pokazało, że Polska jest bezpiecznym, spokojnym krajem, że jest krajem, do którego warto przyjeżdżać - powiedziała Szydło.

"Rok pod znakiem bezpieczeństwa"

Premier Beata Szydło podkreśliła, że rok 2016 r. "upłynął także pod znakiem bezpieczeństwa". Wskazała, że decyzje, które zapadły na szczycie NATO w Warszawie, podnoszą bezpieczeństwo Polski i całego regionu.

- Przypomnę państwu ważne wydarzenie - szczyt NATO w Polsce tutaj w Warszawie, świetnie tutaj przeprowadzony, a przede wszystkim - wszyscy mówią o tym, jakie zostały tutaj podjęte ustalenia. Decyzje, które na szczycie NATO zapadły, podnoszą bezpieczeństwo nie tylko Polski, ale całego naszego regionu - powiedziała Szydło.

Dodała, że ustalenia te zostaną na początku przyszłego roku wdrożone do realizacji. Premier wskazała, że w mijającym roku zrealizowano m.in. projekt powołania Obrony Terytorialnej. -To jest równe czas powstania Obrony Terytorialnej, odbudowa polskiego przemysłu obronnego, ale też jest to ogromne osiągnięcie Ministerstwa Obrony Narodowej, przywrócenia pamięci Żołnierzy Wyklętych, polityka historyczna, przywracanie pamięci tych, którzy byli przez dziesiątki lat wymazywani z kart historii polski - podkreśliła premier.

- I wreszcie, mówiąc o bezpieczeństwie, nie można nie wspomnieć o modernizacji służb mundurowych, o przywracaniu posterunków policji, co realizuje ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji - przypomniała szefowa rządu.

"Fundament pod dobry i stabilny system emerytalny"

Rekomendacje przeglądu emerytalnego, które mają trafić do Sejmu, będą fundamentem do debaty na temat przyszłości systemu ubezpieczeń społecznych - powiedziała Beata Szydło.

Premier poinformowała, że "przegląd emerytalny", zostanie przesłany do Sejmu. - Jest pewnym materiałem do dyskusji, nad którym mam nadzieję, pochyli się Sejm. To jest właśnie temat do prac Sejmu do dyskusji. O tym potrzeba rozmawiać w Sejmie, to jest potrzebne dla Polaków - podkreśliła.

Zwróciła uwagę, że rekomendacje przeglądu emerytalnego i dyskusja nad nimi jest potrzebna, aby zbudować "dobry i stabilny system emerytalny". - To będzie fundament do rozmowy i do debaty na temat przyszłości systemu emerytalnego w Polsce. Myślę, że to jest dobry punkt wyjścia - dodała Szydło.

Zapowiedziała, że na początku przyszłego roku zaprosi ekspertów, aby porozmawiać na temat zmian, które mogą być wprowadzone w systemie emerytalnym. Podkreśliła, że w tej sprawie będzie rozmawiać także z minister pracy i polityki społecznej Elżbietą Rafalską oraz szefową ZUS Gertrudą Uścińską.

Premier zaznaczyła, że wnioski ekspertów z przeglądu emerytalnego mogą stanowić podstawę do prac nad projektami ustaw.

Przygotowane przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rekomendacje przyjęły w grudniu Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów i Komitet Stały Rady Ministrów. Wśród rekomendacji znalazła się propozycja, by 75 proc. środków OFE przekazać na prywatne oszczędności emerytalne Polaków.

25 proc. środków zgromadzonych w Otwartych Funduszach Emerytalnych (OFE) ma zostać przekazanych do Funduszu Rezerwy Demograficznej, a jednocześnie ich wartość zewidencjonowana na indywidualnych subkontach Polaków, prowadzonych przez ZUS. Pozostałe 75 proc. aktywów będzie przekazane do zarządzania przez fundusze inwestycyjne, które powstaną z przekształcenia obecnych OFE.

Zgodnie z komunikatem Komitetu Ekonomicznego rekomendacja ta jest zgodna z koncepcją przebudowania modelu funkcjonowania OFE wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Według niego większość środków z OFE powinna znaleźć się na indywidualnych kontach emerytalnych Polaków.

"W 2017 roku bez większych zmian w [podatkach](https://www.money.pl/podatki/)"

Polska będzie zwiększać pomoc humanitarną dla państw Bliskiego Wschodu; środki mają pochodzić z rezerwy budżetowej - poinformowała premier Szydło.

- Będziemy zwiększać pomoc humanitarną dla państw Bliskiego Wschodu. Taka decyzja już została podjęta. W tym roku tych środków zostało wyasygnowanych dużo więcej niż założyliśmy - powiedziała szefowa rządu na konferencji prasowej.

Jak dodała, pieniądze na ten cel mają pochodzić z rezerwy budżetowej, a w najbliższym czasie będą podpisywane ostatnie decyzje w sprawie udzielenia pomocy.

- Na pewno w przyszłym roku chcemy, by ta pomoc humanitarna ze strony Polski była jeszcze większa - podkreśliła.

Szefowa rządu przypomniała, że w ramach pomocy humanitarnej na Bliskim Wschodzie Polska realizuje wspólnie z Niemcami inwestycję budowy szpitala. - Będziemy też realizować inne działania poprzez polskie organizacje humanitarne, z którymi współpracujemy - zapowiedziała premier.

"W 2017 roku bez większych zmian w podatkach"

W 2017 roku nie będzie większych zmian w systemie podatkowym - zapowiedziała premier Beata Szydło. Potwierdziła zarazem, że rząd zrezygnował z koncepcji tzw. jednolitego podatku. - Rzeczywiście podjęliśmy decyzję, że w tym momencie nie wprowadzamy jednolitego podatku - powiedziała szefowa rządu. Dodała, że w sprawach podatkowych Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów będzie "przedstawiał propozycje różnych zmian".

- Natomiast w 2017 roku system podatkowy będzie funkcjonował na takich zasadach, jakie już zostały przyjęte, nie będzie tutaj większych zmian - zapewniła szefowa rządu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (663)