Szef ZNP: mam nadzieję na dialog z Giertychem
Przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego wyraził nadzieję na nawiązanie dialogu z ministrem edukacji. Sławomir Broniarz występując na posiedzeniu ZNP zaznaczył jednak, że teraz inicjatywa należy do szefa resortu edukacji.
15.05.2007 | aktual.: 15.05.2007 13:07
Zdaniem Romana Giertycha, strajk w oświacie nie przyniesie pozytywnego oddźwięku w społeczeństwie, a zwłaszcza u rodziców, którzy nie będą w czasie jego trwania mieli z kim zostawić dzieci. Giertych przekonywał w ten sposób związkowców ZNP podczas spotkania w Warszawie.
Po tym spotkaniu ZNP ma podjąć decyzję w sprawie ewentualnego przeprowadzenia pod koniec maja strajku ostrzegawczego w szkołach. Pięciuset delegatów, prezesów powiatowych organizacji związkowych zastanawia się, czy zaostrzyć formę protestu. Jeśli Zarząd Główny zdecyduje się na strajk, to odbędzie się on 28 lub 29 maja w formie dwugodzinnej akcji protestacyjnej.
Minister edukacji podczas spotkania zaapelował publicznie do premiera Jarosława Kaczyńskiego, by w najbliższym czasie jednoznacznie wypowiedział się, czy nauczyciele, którzy mogą w tym roku przejść na wcześniejsze emerytury, zgodnie z obowiązującymi przepisami, będą musieli do końca maja zadeklarować swoją wolę w tej sprawie, gdyż inaczej stracą te uprawnienia. Zapewnił, że klub LPR popiera postulowane przez ZNP zmiany w Karcie Nauczyciela i objęcie nauczycieli emeryturami pomostowymi. Dodał, że tego samego zdania jest Samoobrona.
Giertych podkreślił, że LPR i Samoobrona wypowiedziały się już w tej sprawie i popierają związkowców. Zaznaczył, że tylko PiS nie przedstawił jeszcze jednoznacznego stanowiska.
Minister edukacji zwrócił się także publicznie do wicepremier, minister finansów Zyty Gilowskiej o zwiększenie w przyszłych latach nakładów na edukację. Zaproponował stworzenie 10-letniego programu dotyczącego podwyższania pensji nauczycielskich. Według niego, program powinien być zapisany w ustawie. Powiedział, że chce doprowadzić do 5-procentowej podwyżki powiększonej o wskaźnik inflacji i powiedział, że będzie w rządzie walczyć o pieniądze dla oświaty. Zapowiedział, że wzrost wynagrodzeń miałby objąć wszystkich zatrudnionych w oświacie, także pracowników administracyjnych.
Giertych w swoim przemówieniu zauważył, że we wtorek mija rocznica wystąpienia związku z pierwszym wnioskiem o jego odwołanie. Dodał, że do tej pory ZNP 17 razy zgłaszało już ten postulat. Roman Giertych podkreślił, że zawsze rozmawiał z nauczycielami o sprawach merytorycznych, i że tego oczekuje od ZNP.
Minister edukacji zaznaczył, że związek ma w nim sojusznika. Zapewnił, że zawsze będzie wspierać nauczycieli i zaapelował do środowiska o stworzenie platformy porozumienia. Zwrócił przy tym uwagę, że w oświacie żadne zmiany nie są możliwe bez nauczycieli.
ZNP ma cztery postulaty: wzrost wynagrodzenia nauczycieli od stycznia 2008 roku, zmiany w przepisach emerytalnych - objęcie nauczycieli emeryturami pomostowymi, zmiany w ustawie Karta Nauczyciela oraz dialogu z ministrem edukacji Romanem Giertychem.
Związek Nauczycielstwa Polskiego zrezygnował z postulatu odwołania Romana Giertycha z funkcji ministra edukacji. Prezes ZNP Sławomir Broniarz powiedział, że jest to efekt działań Rzecznika Praw Obywatelskich, który podjął się roli mediatora. Rzecznik uznał takie żądanie za czysto polityczne i dlatego zostało wycofane.