Szef WSI: broń chemiczną chcieli przejąć terroryści
Znalezionych w Iraku głowic z bronią
chemiczną poszukiwali miejscowi terroryści, oferując za sztukę 5
tys. dolarów - ujawnił szef Wojskowych Służb
Informacyjnych gen. Marek Dukaczewski.
02.07.2004 | aktual.: 02.07.2004 15:51
Marek Dukaczewski powiedział, że uzyskanie tych informacji w maju przez WSI spowodowało "przyspieszenie działań", w wyniku których 23 czerwca przejęto 17 głowic rakietowych i dwa pociski moździerzowe, wypełnione cyklosarinem.
Szef WSI przyznał, że wszystkie one zostały kupione przez WSI od tych, którzy wiedzieli, gdzie te pociski się znajdują - nie ujawniono ceny.
Dukaczewski dodał, że użycie tych środków w zamachu terrorystycznym spowodowałoby "skutki trudne do przewidzenia". Wyraził obawę, że broń taka może się dostać w ręce terrorystów.