Trwa ładowanie...
d3mchk9
21-02-2007 13:15

Szef rosyjskiego MSZ krytycznie o "tarczy"

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej
Ławrow wytknął Polsce i Czechom, że decyzję o rozmieszczeniu na
swoim terytorium elementów tarczy antyrakietowej USA podejmują w
sposób niedemokratyczny - bez uwzględnienia opinii swoich
obywateli i sojuszników.

d3mchk9
d3mchk9

Z kolei szef rosyjskiego Sztabu Generalnego, generał armii Jurij Bałujewski, po raz kolejny ostrzegł, że instalację u swoich granic obiektów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej Rosja będzie traktowała jako nieprzyjazny krok ze strony USA i ich wschodnioeuropejskich sojuszników z NATO.

Ławrow i Bałujewski powiedzieli to w wywiadach, opublikowanych na łamach rządowego dziennika "Rossijskaja Gazieta".

To, jak podejmowana jest decyzja o rozmieszczeniu elementów systemu obrony przeciwrakietowej w Polsce i Czechach, nie wpisuje się w pojęcie demokracji. Nie bierze się pod uwagę ani opinii publicznej, ani opinii sojuszników - skonstatował szef MSZ Rosji.

Ławrow zauważył, że "minister spraw zagranicznych Niemiec Frank- Walter Steinmeier wystąpił w tych dniach z kilkoma oświadczeniami, podkreślającymi konieczność rozwiązywania takich rzeczywiście strategicznych problemów z uwzględnieniem opinii wszystkich tych, którzy na taki rozwój wydarzeń mogą zareagować negatywnie".

d3mchk9

Wymienił przy tym konkretnie Rosję - dodał minister._ Cenimy sobie takie uczciwe stanowisko i uważamy, że jest ono podyktowane nie tyle pragnieniem dogodzenia nam, ile rozumieniem przez kraje Europy, zwłaszcza wiodące państwa NATO i Unii Europejskiej, ich odpowiedzialności_- podkreślił minister.

Wiemy, że tak w Polsce, jak i Czechach poważna część opinii publicznej nie popiera takich propozycji (rozmieszczenia tarczy antyrakietowej USA). Znane są też inicjatywy przeprowadzenia plebiscytów i referendów. Władze obu krajów nie zamierzają się tym zajmować i już poinformowały o swojej zgodzie na przyjęcie bazy antyrakiet w Polsce i radaru w Czechach - powiedział Ławrow.

Powołując się na opinie analityków wojskowych, szef rosyjskiej dyplomacji wyraził pogląd, że tarcza ulokowana w Polsce i Czechach nie będzie służyć obronie przed ewentualnymi atakami rakietowymi z Iranu czy Korei Północnej. By spełnić ten cel, elementy systemu obrony przeciwrakietowej - jego zdaniem - powinny powstać "zupełnie nie tam, gdzie się proponuje". Nie możemy w tym momencie nie skonstatować, że dane obiekty w pełni nadają się do tego, by przechwytywać rakiety wystrzelone z terytorium Rosji- zauważył Ławrow. Taka ochrona przed potencjalnym atakiem mogłaby, według ministra, stworzyć pokusę, by "zadać samemu ten pierwszy cios, wiedząc, że pojawiła się szansa pozostania bezkarnym".

Szef rosyjskiego MSZ zapowiedział, że na rozmieszczenie tarczy niedaleko jej granic Rosja odpowie "bez histerii". Jak wyjaśnił, będą to kroki "asymetryczne" i "oparte na tych technologiach, które jest w stanie opracować kompleks wojskowo-przemysłowy oraz nauka".

d3mchk9

Nie możemy pozwolić sobie na wdawanie się w kolejny wyścig zbrojeń. Jestem przekonany, że odpowiemy w taki sposób, by nie sprowokować wyścigu zbrojeń. To już przerabialiśmy - oświadczył.

Jurij Bałujewski ostrzegł z kolei, że instalację u swoich granic obiektów amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej Rosja będzie traktowała jako nieprzyjazny krok ze strony USA i ich wschodnioeuropejskich sojuszników z NATO.

Bałujewski podkreślił, że "znając potencjalne charakterystyki środków informacyjnych i ogniowych, można z dużym przekonaniem powiedzieć, iż mimo wszystkich zapewnień, że środki te nie są skierowane przeciwko Rosji, mogą one w określonych warunkach wywrzeć pewien wpływ na rosyjski potencjał odstraszania".

d3mchk9

Niepokoją nas skutki przechwycenia rakiet balistycznych w pobliżu naszych granic lub nawet nad naszym terytorium. Takie sytuacje są prawdopodobne, gdyż praktycznie nie da się zniszczyć rakiety balistycznej, wyposażonej w broń masowego rażenia lub ładunek nuklearny bez skutków dla atmosfery lub powierzchni ziemi - zauważył generał.

O ile Czesi i Polacy w imię obrony +dalekiego sojusznika+ nie oponują przeciwko spadaniu na ich terytorium niebezpiecznych szczątków zniszczonej rakiety, o tyle obywatele Rosji zadają sobie pytanie, dlaczego mają być zakładnikami sytuacji - dodał Bałujewski.

Generał podkreślił, że strona rosyjska "uważnie analizuje wszystkie działania, jakie w sferze amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej podejmują USA i ich partnerzy". Uważamy, że wszyscy, którzy choć w najmniejszym stopniu mogą być odpowiedzialni za skutki rozmieszczenia i użycia tarczy antyrakietowej w Europie, powinni wnikliwie ocenić potencjalne negatywne następstwa, do jakich mogą doprowadzić jednostronne działania - oświadczył Bałujewski.

d3mchk9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3mchk9
Więcej tematów