Szef MSZ Ukrainy o ofensywie w Donbasie. "Największa walka od II wojny światowej"
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba stwierdził, że rosyjska ofensywa na ukraiński Donbas to "największa walka w Europie od II wojny światowej". Szef MSZ Ukrainy zaapelował też do partnerów broniącego się kraju o zintensyfikowanie wsparcia militarnego.
"Jest zbyt wcześnie, by stwierdzić, że Ukraina ma już całe uzbrojenie, którego potrzebuje" - napisał na Twiterze we wtorek szef ukraińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Dmytro Kułeba.
"Rosyjska ofensywa w Donbasie to bezwzględna bitwa, największa na ziemi europejskiej od czasów II wojny światowej" - wskazał Kułeba.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Minister spraw zagranicznych Ukrainy również do partnerów Ukrainy o przyspieszenie dostaw broni i amunicji, w szczególności wyrzutni rakiet, artylerii dalekiego zasięgu, transporterów opancerzonych.
Nowy raport brytyjskiego resortu. "Rosja osiąga lokalne sukcesy"
Wcześniej we wtorek brytyjskie Ministerstwo Obrony opublikowało codzienny raport na temat działań wojennych w Ukrainie, stwierdzając m.in, że Rosja zwiększyła intensywność działań w Donbasie.
Zobacz też: Był zamach na prezydenta Rosji? "Putin nie miałby szans"
"Rosja, mimo silnego ukraińskiego oporu osiąga lokalne sukcesy, a zdobycie Siewierodoniecka oznaczałoby, że cały obwód ługański znalazłby się pod rosyjską okupacją - przekazano.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Rosja zwiększyła intensywność działań w Donbasie, dążąc do okrążenia Siewierodoniecka, Łysyczańska i Rubiżnego. Obecnie północną i południową oś tej operacji oddziela około 25 km terytorium znajdującego się w rękach ukraińskich. Jest silny opór ukraiński z wojskami w dobrze okopanych pozycjach obronnych. Od dawna będące tam ukraińskie Wspólne Siły Operacyjne prawdopodobnie utrzymują skuteczne dowodzenie i kontrolę nad tym frontem. Rosja osiągnęła jednak pewne lokalne sukcesy, częściowo dzięki koncentracji jednostek artyleryjskich" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
"Zdobycie przez Rosję enklawy Siewierodoniecka oznaczałoby, że cały obwód ługański znalazłby się pod rosyjską okupacją. Operacja ta, choć obecnie stanowi główny wysiłek Rosji, jest tylko jedną z części rosyjskiej kampanii mającej na celu zajęcie Donbasu. Jeśli linia frontu w Donbasie przesunie się dalej na zachód, wydłuży to rosyjskie linie komunikacyjne i prawdopodobnie spowoduje, że jej siły staną w obliczu dalszych trudności logistycznych z zaopatrzeniem" - dodano.
Źródło: PAP/Twitter
Przeczytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski