Szef Młodzieży Wszechpolskiej: zarzuty mediów to insynuacje
Szef Młodzieży Wszechpolskiej odpiera zarzuty mediów o hołdowanie tej organizacji nazizmowi, jako insynuacje. Krzysztof Bosak uznał w radiowych "Sygnałach Dnia", że doniesienia "Gazety Wyborczej" a wcześniej "Dziennika" o neonazistowskich imprezach Młodzieży Wszechpolskiej i uczestnictwie w nich posłów LPR, to manipulowanie faktami i element kampanii politycznej.
Poseł Bosak zapewnia, że organizacja działa zgodnie z prawem i oczyściła się z osób, którym można było zarzucić neonazistowskie sympatie.
Poseł LPR określił doniesienia "Gazety Wyborczej" o udziałe posła Wojciecha Wierzejskiego w koncercie muzycznym o charakterze antysemickim i nazistowskim w Lesznie, jako spekulacje, insynuacje i próby wiązania różnych zdarzeń w jedno. Jego zdaniem "Gazeta Wyborcza" zebrała zdarzenia z dwóch różnych koncertów, a tylko na jednym z nich był Wierzejski. Poza tym, według Bosaka, z doniesienia nie wynika jednoznacznie, że to właśnie na tym koncercie wznoszono antysemickie hasła.
Krzysztof Bosak odpierając zarzuty "Dziennika" i "Gazety Wyborczej" podkreślił, że opisywane imprezy odbyły się jakiś czas temu i nie dotyczą obecnej Młodzieży Wszechpolskiej. Za rozpowszechnianie insynuacji zagroził pozwami do sądu.