Szef MAEA: Iran nie stanowi bezpośredniego zagrożenia
Iran nie stanowi bezpośredniego
zagrożenia, toteż wobec jego programu atomowego należy postępować
ostrożnie, żeby uniknąć błędów, jakie popełniono w przypadku Iraku
i Korei Płn. - uważa szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej
(MAEA) Mohamed ElBaradei.
31.05.2006 | aktual.: 31.05.2006 10:04
ElBaradei, wspólnie z MAEA laureat pokojowego Nobla w 2005 roku, powiedział, że w sprawie Iranu świat nie powinien "chwytać za broń" po usłyszeniu błędnych informacji, jak to się stało w 2003 r. w Iraku. Jego zdaniem, należy również unikać antagonizowania Iranu przy pomocy międzynarodowych sankcji, które ostatnio przyczyniły się do impasu w negocjacjach z Koreą Płn.
Według naszej oceny nie ma bezpośredniego zagrożenia. Ciągle mamy czas na zbadanie sprawy - powiedział ElBaradei w trakcie forum w Instytucie Studiów Międzynarodowych w Monterey pod San Francisco.
W czwartek odbędzie się w Wiedniu spotkanie szefów dyplomacji pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ (USA, W. Brytanii, Chin, Francji i Rosji), a także Niemiec poświęcone irańskiemu programowi atomowemu.
Zachód uważa, że Iran wzbogaca uran dążąc do zdobycia broni jądrowej, natomiast władze w Teheranie twierdzą, że ich program nuklearny ma wyłącznie pokojowy charakter i jego celem jest produkcja energii elektrycznej.