Szef izraelskiej dyplomacji: "Donald Trump podpisze dekret ws. Wzgórz Golan"
Israel Katz zapewnił opinię publiczną, że prezydent USA Donald Trump już w poniedziałek uzna zwierzchność Izraela nad Wzgórzami Golan. Decyzję potępia cała lista państwa z różnych części świata.
"Jutro prezydent Trump w obecności premiera Benjamina Netanjahu złoży podpis pod dekretem uznającym zwierzchność Izraela nad Wzgórzami Golan. Stosunki izraelsko-amerykańskie są bliższe niż kiedykolwiek" - napisał na Twitterze p.o. szefa izraelskiej dyplomacji Israel Katz.
Do sfinalizowania historycznej decyzji lidera Stanów Zjednoczonych ma dojść podczas wizyty premiera Izraela Benjamina Netanjahu w Białym Domu.
Przypomnijmy, że Donad Trump napisał ostatnio w mediach społecznościowych: "Po 52 latach nadszedł czas, aby Stany Zjednoczone w pełni uznały suwerenność Izraela na Wzgórzach Golan".
Jak dodał, "uznanie terenu zajmowanego przez Izrael od 1967 roku za jego własność ma "kluczowe strategiczne znaczenie dla bezpieczeństwa tego kraju i stabilności regionu".
Przeciw są m.in. UE, Rosja, Turcja i Syria
Decyzja lidera USA budzi sprzeciw wielu państw. "Wzgórza Golan to terytorium okupowane przez Izrael od 1967 roku. Francja nie uznaje izraelskiej aneksji tego terytorium z 1981 roku. Uznanie izraelskiej suwerenności nad Wzgórzami Golan, okupowanym terytorium, byłoby sprzeczne z prawem międzynarodowym, a zwłaszcza z obowiązkiem nieuznawania przez państwa nielegalnej sytuacji" - podkreślono w piątek na codziennym briefingu we francuskim MSZ.
"Naród syryjski jest teraz bardziej zdeterminowany, by wyzwolić ten cenny kawałek syryjskiej ziemi za pomocą wszelkich dostępnych środków" - podało z kolei źródło zbliżone do MSZ Syrii.
"Podejmowane przez USA próby legitymizowania naruszania prawa przez Izrael wywołają dalszą przemoc i ból w regionie" - napisał z kolei szef tureckiej dyplomacji Mevlut Cavusoglyu.
W piątek także MSZ Rosji, która w toczącym się w Syrii konflikcie zbrojnym jest kluczowym sojusznikiem syryjskiego reżimu, oceniło, że zmiana w statusie Wzgórz Golan naruszałaby decyzje podjęte w ich sprawie przez ONZ.
Przypomnijmy, że w 2017 roku ONZ przyjęła rezolucję, w której Izrael został skrytykowany za okupację Wzgórz Golan, i uważa je za terytorium okupowane.
– Stanowisko Unii Europejskiej także jest dobrze znane i nie zmieniło się – powiedział z kolei w ostatnich dniach przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Szef unijnej instytucji podkreślił tym samym, że wspólnota europejskich państw jest przeciwna działaniom Trumpa ws. Izraela.