ŚwiatSzef Banku Światowego o światowych konsekwencjach zamachów w USA

Szef Banku Światowego o światowych konsekwencjach zamachów w USA

Nawet 40 tys. dzieci na całym świecie umrze z powodu zamachów terrorystycznych w USA. 10 mln osób więcej będzie skazanych na biedę - powiedział szef Banku Światowego, cytowany przez poniedziałkowy dziennik International Herald Tribune.

01.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Widzieliśmy ofiary niedawnych ataków, które zginęły w Nowym Jorku, Waszyngtonie i Pensylwanii - powiedział James Wolfensohn.

Są jednak ofiary, które pozostają niewidoczne i które będą we wszystkich krajach rozwijającego się świata, zwłaszcza w Afryce. Oceniamy, że z powodu zamachów terrorystycznych od 20 tys. do 40 tys. dzieci więcej umrze, a ok. 10 mln ludzi na całym świecie skazanych zostanie na życie poniżej poziomu biedy - jednego dolara dziennie - dodał Wolfensohn.

Zdaniem szefa Banku Światowego, zamachy będą miały takie konsekwencje z powodu powiązań rządzących współczesną gospodarką światową. Występuje absolutnie jasna zależność między spadkiem aktywności gospodarczej a biedą i umieralnością dzieci - podkreśla Wolfensohn.

_ Kiedy następuje połączenie globalnej depresji gospodarczej, poważnego spadku cen i dużego spadku handlu międzynarodowego, najbardziej cierpią ludzie w krajach rozwiniętych_ - powiedział Wolfensohn.

Spostrzeżenia te znajdą się w raporcie na temat gospodarczych skutków antyamerykańskich ataków z 11 września, który Bank Światowy wyda w poniedziałek. Eksperci instytucji szacują, że wskutek zamachów średni wzrost gospodarczy krajów uprzemysłowionych może zmniejszyć się w przyszłym roku do 0,95%.(an)

zamachszefatak
Zobacz także
Komentarze (0)