Szczyt NATO w Wenecji
W przyszłości siły Sojuszu mogłyby interweniować także z dala od granic państw członkowskich - powiedział Sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer w przemówieniu wygłoszonym na 50. sesji
Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Wenecji
13.11.2004 | aktual.: 13.11.2004 19:14
Tymczasem nasze siły są nieodpowiednie. Potrzebne są takie, które będą szybko reagować. W tej dziedzinie jest jeszcze dużo do zrobienia - ocenił Scheffer
Nawiązując do sytuacji w Iraku, sekretarz generalny NATO zapowiedział, że Sojusz nie planuje żadnej interwencji ani przed styczniowymi wyborami w tym kraju, ani też po nich. Jedyną rzeczą związaną z Irakiem w działaniach NATO jest szkolenie irackich sił zbrojnych.
Obradom Zgromadzenia Parlamentarnego NATO w Wenecji, które zakończą się we wtorek, towarzyszą demonstracje antyglobalistów, anarchistów i komunistów, które dotychczas mają dość spokojny przebieg.
Największe straty poniósł na razie słynny "Harry's Bar", niegdyś ulubiona restauracja Ernesta Hemingwaya, a obecnie Woody'ego Allena. Ucztujący w niej anarchiści, tzw. nieposłuszni, odmówili zapłacenia tysiąca euro rachunku. Wyszli z lokalu, wznosząc okrzyki, że rachunek ma zapłacić NATO.