Szczyt na Malcie. Polskę będą reprezentować Czesi?
Najprawdopodobniej Czesi będą reprezentować Polskę podczas szczytu unijnych przywódców ws. uchodźców 12 listopada na Malcie - informuje RMF FM. Na ten dzień prezydent Andrzej Duda zwołał pierwsze posiedzenie Sejmu, na którym premier Ewa Kopacz - jak nakazuje konstytucja - musi złożyć dymisję. Nie będzie mogła zatem osobiście reprezentować Polski na spotkaniu.
Jak podkreśla RMF FM, ostateczna decyzja w sprawie Czechów jeszcze nie zapadła, ale - przypuszczalnie - o reprezentowanie Polski na Radzie Europejskiej zostanie poproszony premier Bohuslav Sobotka.
RMF przypomina, że sytuacja taka nie byłaby niezwykła. Podkreśla, że podczas ostatniego unijnego szczytu Cypr był reprezentowany przez Grecję.
Czesi sprawują prezydencję w Grupie Wyszehradzkiej, łączącej w sojusz Polskę, Czechy, Węgry i Słowację. Właśnie dlatego akurat oni mają reprezentować nasz kraj podczas spotkania na Malcie.
Czy są jeszcze inne wyjścia? Prezydent Andrzej Duda może przełożyć datę pierwszego posiedzenia Sejmu albo nowy marszałek będzie mógł zarządzić jednodniową przerwę, by premier Kopacz mogła jednak na szczyt polecieć.
Tusk zwołuje nadzwyczajny szczyt
"Musimy zrobić wszystko, aby zachować strefę Schengen nienaruszoną, więc każda inicjatywa, która może prowadzić do przywrócenia granic wewnątrz Schengen, powinna zostać zatrzymana" - pisał w zaproszeniu do przywódców państw i rządów unijnych szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Ostrzegł, że należy przyspieszyć z działaniami, by uniknąć najgorszego scenariusza.
Tusk wskazał w liście, że napływ migrantów nie ustał, a w październiku przez Morze Śródziemne przedostało się do UE 218 tys. osób. W odpowiedzi na falę migrantów niektóre z państw członkowskich przywróciły kontrolę na granicach wewnętrznych strefy Schengen. Zrobiły tak m.in. Niemcy i Austria.
Celem spotkania "28", które odbędzie się bezpośrednio po szczycie państw UE i państw afrykańskich na Malcie, ma być ocena wdrożenia dotychczasowych ustaleń mających na celu załagodzenie kryzysu migracyjnego.
Chodzi m.in. o współpracę UE z krajami trzecimi, m.in. z Turcją, przez którą do Unii dostaje się najwięcej uchodźców; wdrażanie decyzji dotyczących programu relokacji, czy ustanawianie hotspotów w Grecji i we Włoszech. Szefowie państw i rządów kolejny raz mają rozmawiać o tym, jak skutecznie przywracać kontrole na zewnętrznych granicach UE.
Przed szczytem przywódców państw unijnych, 9 listopada, odbędzie się nadzwyczajne spotkanie ministrów spraw wewnętrznych UE.