Szczygło: polscy żołnierze są dobrze przygotowani do Afganistanu
Polscy żołnierze są dobrze przygotowani do
misji w Afganistanie pod względem wyszkolenia i wyposażenia, a
także zabezpieczenia wywiadowczego - powiedział po
powrocie z Afganistanu, szef MON Aleksander Szczygło.
28.02.2007 22:40
Minister obrony narodowej w trakcie trzydniowej wizyty w Afganistanie zapoznał się ze stanem przygotowań do misji polskich wojsk w tym kraju.
Afganistan to nie jest państwo porównywalne jeśli chodzi o poziom bezpieczeństwa z jakimkolwiek państwem europejskim. W związku z tym, musimy sobie wszyscy zdawać sprawę, że wyjazd wojsk różnych krajów, w tym polskich wojsk, jest obarczony jakimś ryzykiem, ale nie takim, jak to czasami wynika z toczącej się w Polsce dyskusji - ocenił szef MON.
Szczygło rozmawiał w Afganistanie m.in. z dowódcą NATO-wskich Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa, amerykańskim generałem Danem McNeillem, dowódcą Regionu Południe gen. Tony van Loonem, ministrem obrony Afganistanu Abdulem Rahimem Wardakiem i doradcą prezydenta Afganistanu ds. bezpieczeństwa Zalmanem Rasoolem.
Tematem wszystkich rozmów była sytuacja w Afganistanie, w poszczególnych regionach, ale też, jeśli chodzi o rozmówców wojskowych stopień przygotowania do przyjęcia polskich żołnierzy - powiedział na konferencji szef MON.
To były rozmowy merytoryczne, w których mówi się o faktach, nie o zmyśleniach. Z mojego punktu widzenia, wprowadziły one wiele porządku i spokoju do dalszego przygotowania wysłania polskich wojsk do Afganistanu - dodał.
Szef MON spotkał się w Afganistanie z polskimi żołnierzami służącymi w Kabulu, Kandaharze i Bagram.
Minister pytany, czy nie obawia się wysyłania transporterów opancerzonych Rosomak, które w ocenie m.in. autorów raportu komisji weryfikacyjnej WSI są obarczone wadami, przypomniał o prowadzonym postępowaniu, które ma wyjaśnić wątpliwości w tej sprawie. Według Wojskowej Prokuratury Okręgowej, która od dwóch lat prowadzi śledztwo w sprawie KTO, do nieprawidłowości doszło m.in. przy podpisywaniu aneksów do umowy. Aneksy dotyczą m.in. liczb dostaw w poszczególnych latach.
Te kilkadziesiąt sztuk, które pojedzie do Afganistanu ma być doposażone w poszczególnych fragmentach i będą one mogły być użyte w operacjach - powiedział minister.
W misji ISAF, zgodnie z postanowieniem prezydenta RP, ma służyć do 1,2 tys. polskich żołnierzy do połowy października. Choć nie ma politycznej decyzji o przedłużeniu naszego zaangażowania w Afganistanie, wojsko szkoli kolejną zmianę, by być przygotowanym na taką ewentualność.
Żołnierze mają stacjonować w trzech prowincjach: Ghazni, Paktika i Kandahar. Oprócz batalionu manewrowego, stanowiącego trzon kontyngentu w Afganistanie, będą też polskie jednostki specjalne.