Szczygło: administracja Obamy nie zrezygnuje z tarczy
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego
Aleksander Szczygło uważa, że administracja nowego prezydenta USA
Baracka Obamy nie zrezygnuje z budowy w Polsce elementów tarczy
antyrakietowej.
21.01.2009 | aktual.: 21.01.2009 15:55
Podczas środowej konferencji prasowej w Olsztynie Szczygło podkreślał, że Stany Zjednoczone już poniosły znaczne wydatki na system obrony przeciwrakietowej, choćby na budowę elementów tarczy na Alasce i Florydzie.
- To nie jest tak, że ktoś łatwo rezygnuje z przedsięwzięcia, na które wydał pieniądze - zaznaczył szef BBN.
W ocenie Szczygły sprawa budowy tarczy nie dzieli Demokratów i Republikanów. - Różnica zdań w tej sprawie przebiega nie między tymi partiami, ale raczej w poprzek nich. To znaczy, że w obu ugrupowaniach są przeciwnicy i zwolennicy budowy tarczy - powiedział Szczygło.
Szef BBN dodał, że oczekuje od polskiego parlamentu szybkiej ratyfikacji polsko-amerykańskiej umowy w sprawie budowy w Polsce elementów tarczy. Umowa ta została podpisana w sierpniu zeszłego roku.
W ramach programu obrony przeciwrakietowej na dawnym wojskowym lotnisku w Redzikowie k. Słupska ma być wybudowanych 10 wyrzutni pocisków przechwytujących rakiety balistyczne. W Czechach Amerykanie zamierzają wybudować radar systemu obrony przeciwrakietowej.
Szczygło, który przed tygodniem został szefem prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego i w związku z tym zrzekł się mandatu poselskiego, przyjechał do Olsztyna, by złożyć sprawozdanie ze swojej działalności poselskiej i pożegnać się z wyborcami. Szczygło sprawował mandat z okręgu olsztyńskiego przez osiem lat.