Szczęśliwy finał poszukiwań dwulatka
Po około trzech godzinach poszukiwań udało
się odnaleźć dwuletniego Michała z Witowic Dolnych na
Sądecczyźnie, który po południu zaginął w okolicy
rodzinnej miejscowości - podała rzecznik policji w Nowym Sączu,
Beata Froehlich.
14.06.2005 19:40
Załoga śmigłowca z kamerą termowizyjną na pokładzie wypatrzyła chłopca siedzącego w wysokich trawach z znacznej odległości od ludzkich siedzib. Dziecko jest wystraszone i wycieńczone, ale prawdopodobnie nie doznało żadnych obrażeń. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, aby zapewnić chłopcu opiekę medyczną - dodała policjantka.
Policję powiadomiła o zaginięciu dwulatka jego matka. Kobieta wychodząc do pracy zostawiła Michała u sąsiadki. Chłopiec wraz z czteroletnim synem sąsiadów wyszedł z domu, po czym chłopcy w nieustalonych okolicznościach rozłączyli się. Czterolatek wrócił samotnie do domu nie potrafiąc zrelacjonować, co się wydarzyło. Policyjnemu psychologowi także nie udało się nawiązać kontaktu z wystraszonym czterolatkiem.
W poszukiwaniach wzięło udział 21 policjantów z psem tropiącym, 27 funkcjonariuszy straży granicznej z psem, 10 strażaków z sądeckiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z 5 czworonogami oraz strażacy miejscowych jednostek OSP i okoliczni mieszkańcy. Grupa poszukiwawcza wspierana była z powietrza przez śmigłowiec.