Szczerski w Brukseli. Walczy o fotel wiceszefa NATO
Prezydencki minister Krzysztof Szczerski udał się w środę z wizytą do głównej siedziby NATO w Brukseli. Spotyka się w cztery oczy z szefem Paktu Jensem Stoltenbergiem. W tle jest walka o stanowisko zastępcy sekretarza generalnego NATO.
Informację o spotkaniu szefa gabinetu prezydenta Krzysztofa Szczerskiego z sekretarzem generalnym NATO potwierdziliśmy w dwóch źródłach: w MSZ i Pałacu Prezydenckim. – Rozmowa może być przełomowa. Szczerski chce opuścić Pałac Prezydencki i zostać wiceszefem NATO. Ma mocne poparcie Amerykanów, ale też poważnego rywala: estońskiego ministra obrony Jurija Luika. To dobry znajomy Stoltenberga – mówi nam nasze źródło.
Z naszych informacji wynika, że kandydaturę Szczerskiego blokuje najbardziej Francja. Według RMF FM, Paryż wciąż pamięta, że zamiast samolotów z Francji zadeklarowaliśmy chęć kupna amerykańskich F-35. Francuzi wypominają nam, że z jednej strony obiecujemy pogłębioną współpracę wojskową w UE a jednocześnie - podpisujemy porozumienie o współpracy z USA.
Nieoficjalnie mówiło się, że również przeciwne Szczerskiemu są Niemcy, ale po tym, jak polski rząd poparł kandydaturę niemieckiej minister obrony narodowej Ursulę von der Leyen na szefową Komisji Europejskiej, niemieccy politycy raczej nie będą blokować polskiej kandydatury.
Szef gabinetu prezydenta Polski poleciał do Brukseli z amerykańskim poparciem. - Zdobył je podczas kilku wizyt w USA. Najważniejsza w tej kwestii była ostatnia wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie - mówi nam nasze źródło. Według dziennika "Polska.The Times", kolosalne znaczenie w tej sprawie miała polska deklaracja zakupu samolotów F-35 od Stanów Zjednoczonych.
Rozstrzygnięcie obsady stanowiska ma nastąpić najpóźniej w ostatnich dniach lipca. Decyzję o wyborze swojego zastępcy Stoltenberg podejmie sam, ale po konsulatacji z przedstawicielami głównych członków NATO. Zastępca sekretarza generalnego NATO to drugie najważniejsze stanowisko urzędnicze w Sojuszu Północnoatlantyckim.
- Dostałem zgodę pana prezydenta, nazwisko do puli zostało wstawione, natomiast procedura trwa (...) Cieszę się, że moje nazwisko pada w "pozytywnym kontekście". Ja mogę powiedzieć tylko jedną rzecz: na pewno pan prezydent wyraził zgodę, żebym wstawił moje nazwisko do puli - mówił Szczerski w Radiowej Jedynce.
Przypomnijmy, jak wcześniej informowało RMF FM gdyby kandydatura Szczerskiego została jednak odrzucona, to nie oznacza zamknięcia jego kariery międzynarodowej. Szef gabinetu prezydenta może bowiem zostać polskim kandydatem na unijnego komisarza. Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że Szczerski jako jedyny polityk PiS został wskazany uchwałą komitetu politycznego Prawa i Sprawiedliwości do objęcia stanowiska unijnego komisarza. – Jego kandydatura jest bardzo mocna rozpatrywana przez nasze władze – mówi nam jeden z polityków PiS z otoczenia prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
- Jeśli chodzi o funkcję komisarza, to rząd polski będzie przedstawiać kandydatów. Z tego, co mówił pan premier Morawiecki, najpierw będziemy dbać o dobrą tekę komisarza dla Polski - taką, która byłaby istotna w polityce europejskiej - a potem będzie decyzja dotycząca personaliów, natomiast jeżeli chodzi o NATO, to Kwatera Główna będzie informować o jakichkolwiek decyzjach - mówił Szczerski w Radiowej Jedynce.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl