ŚwiatSzczepionki a przypadki śmiertelne. Są pierwsze analizy

Szczepionki a przypadki śmiertelne. Są pierwsze analizy

Trwa ogólnoświatowa akcja szczepień przeciwko COVID-19. Medycy przekonują, że przyjęcie preparatu znacznie zmniejsza ryzyko ciężkiego przejścia choroby i hospitalizacji, a Niemiecki Instytut Roberta Kocha oszacował, jak wielu przypadków śmiertelnych udało się uniknąć dzięki szczepieniom.

Szczepionki a przypadki śmiertelne. Są pierwsze analizy
Szczepionki a przypadki śmiertelne. Są pierwsze analizy
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe

07.08.2021 15:48

Instytut opublikował analizę, której autorzy przyjrzeli się liczbom infekcji, hospitalizacji i zgonów wywołanych zarażeniem koronawirusem w Niemczech.

"Prezentowane tu dane dowodzą przeważających korzyści szczepień na COVID-19 już w pierwszych sześciu i pół miesiącach prowadzenia akcji szczepień w Niemczech" - czytamy.

Z przygotowanej analizy wynika, że w czasie trzeciej fali koronawirusa udało się w Niemczech uniknąć 706 tysięcy zakażeń. Instytut szacuje, że gdyby nie szczepienia, do szpitali trafiłoby dodatkowo ponad 76 tys. osób, z czego 20 tysięcy trafiłoby na oddziały intensywnej terapii. Jeśli zaś chodzi o zgony, to szczepienia uratowały życie ponad 38 tysięcy osób.

Zobacz też: Dyscyplinarki dla polityków PiS, którzy napędzają antyszczepionkowców?

"Ta wysoka skuteczność akcji szczepień przeciw Covid-19 wyraźnie pokazuje, że szczepienia są drogą wyjścia z pandemii" - piszą eksperci Instytutu Roberta Kocha (RKI) podkreślając, że Niemcy stoją u progu czwartej fali. Aby najskuteczniej ograniczyć jej rozmiar, należy jak najszybciej zwiększyć odsetek zaszczepienia w społeczeństwie, dodają.

Szczepienia. Komu pomogły najbardziej?

Z analizy wynika, że najmocniej na szczepieniach skorzystały osoby z grupy wiekowej powyżej 60 lat. W ich przypadku liczbę zachorowań, hospitalizacji i zgonów udało się zmniejszyć o 40 procent.

- Z naszego punktu widzenia to naprawdę imponujące liczby - powiedział epidemiolog RKI Thomas Harder w telewizji ARD.

Przygotowując swoją analizę, eksperci RKI opracowali modele bazujące na rozwoju sytuacji z kampanią szczepień i bez niej. Instytut zastrzega, że niektóre parametry i założenia nie są niepodważalne. Chodzi na przykład o faktyczny efekt podawania szczepionek najpierw poszczególnym grupom osób najbardziej narażonych, a nie od razu całemu społeczeństwu.

Założono też, że wszystkie dostępne szczepionki zostały zastosowane bezzwłocznie. "Dodatkowo założono, że bez akcji szczepień nie zostały wprowadzone żadne inne środki, poza obowiązującymi już środkami niefarmakologicznymi" - czytamy.

Berliński Instytut Roberta Kocha jest głównym ośrodkiem koordynującym w Niemczech walkę z pandemią koronawirusa.

Źródło: Deutsche Welle

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (206)