Ptasia grypa wykryta w okolicach Szczecina

• Na brzegach Jeziora Dąbie znaleziono martwe kaczki i mewy
• Po przeprowadzeniu badań okazało się, że część z nich jest zakażonych wirusem ptasiej grypy
• Ptasia grypa została wywołana przez niegroźny dla człowieka wirus H5N8

Obraz
Źródło zdjęć: © WP

Na brzegach Jeziora Dąbie w okolicach Szczecina znaleziono 74 martwe kaczki i mewy. Przyczyną padnięcia ptaków była ptasia grypa. Zachodniopomorski Wojewódzki Inspektorat Weterynarii przeprowadził badania na obecność ptasiej grypy, które potwierdziły jej obecność wśród kilku martwych ptaków.

Ptasia grypa u kaczek z okolic Szczecina została wywołana przez podtyp H5N8, który atakuje głównie ptactwo wodne i nie przenosi się na inne zwierzęta. Wirus H5N8 nie jest też groźny dla ludzi. Radio Szczecin podało, że aby wirus nie przeniósł się na ptaki hodowane zarządzono w trzech powiatach prewencyjne izolowanie ich od dzikiego ptactwa, które jest w okresie migracji z północy Europy na południe.
##Ptasia grypa przyczyną paniki
Ptasia grypa kilka lat temu wywołała małą panikę na całym świecie. Wtedy była spowodowana przez podtyp H7N9, który zmutował i przenosił się na ludzi. Najwięcej chorych było w Chinach, gdzie wirus doprowadził do śmierci kilkudziesięciu osób. Światowa Organizacja Zdrowia informowała wtedy, że nie ma powodu do paniki, ponieważ przypadki zachorowania, a tym bardziej śmierci, są bardzo rzadkie. Jeśli już ptasia grypa przenosi się na człowieka to tylko ze zwierząt, więc w grupie ryzyka są tylko osoby mające stały kontakt z ptactwem. A każdego roku z powodu powikłań po zwykłej grypie umiera więcej osób niż po zakażeniu wirusem ptasiej grypy.

Od kilku lat w Europie regularnie wykrywa się ptaki zakażone różnymi odmianami wirusa ptasiej grypy. W 2014 roku wirus został wykryty w Niemczech, ale również nie był groźna dla ludzi. Aby wirus nie rozprzestrzeniał się na inne ptaki podjęto wtedy decyzję o wybiciu około 30 tys. indyków.

Również w Polsce odnotowano w ostatnich latach kilka przypadków ptasiej grypy. Pierwszy z nich był w Toruniu w 2005 roku.

PAP, WP/oprac. Radosław Rosiejka

Wybrane dla Ciebie

Rekordowy jesienny pobór w Rosji. Dekret Putina już obowiązuje
Rekordowy jesienny pobór w Rosji. Dekret Putina już obowiązuje
Orban do Tuska. "Grasz w niebezpieczną grę"
Orban do Tuska. "Grasz w niebezpieczną grę"
Żurek o systemie Pegasus i Ziobrze. "Wiemy już na pewno"
Żurek o systemie Pegasus i Ziobrze. "Wiemy już na pewno"
"Za późno na reakcję". Nowe informacje ws. karambolu na S8
"Za późno na reakcję". Nowe informacje ws. karambolu na S8
Alarm w Danii. Rząd ostrzegł atakiem hybrydowym lub sabotażem w energetyce
Alarm w Danii. Rząd ostrzegł atakiem hybrydowym lub sabotażem w energetyce
Sekretarz obrony do dowódców: przygotujcie się na wojnę
Sekretarz obrony do dowódców: przygotujcie się na wojnę
Mniej obcokrajowców pobiera 800+. Duża zmiana
Mniej obcokrajowców pobiera 800+. Duża zmiana
Łódź: 35-latek z zarzutem za zabójstwo seniorki i jej opiekunki
Łódź: 35-latek z zarzutem za zabójstwo seniorki i jej opiekunki
"Wieczny pokój" dla Strefy Gazy? Niemieckie media o planie Trumpa
"Wieczny pokój" dla Strefy Gazy? Niemieckie media o planie Trumpa
Wybory w Mołdawii. Media o wyborcach: Wystraszyła ich wizja chaosu
Wybory w Mołdawii. Media o wyborcach: Wystraszyła ich wizja chaosu
"Bardzo niepokojące informacje". Rzecznik Praw Pacjenta wszczyna postępowanie po reportażu WP
"Bardzo niepokojące informacje". Rzecznik Praw Pacjenta wszczyna postępowanie po reportażu WP
Trump opublikował obraźliwy film dla demokratów. Wygenerowany przez AI
Trump opublikował obraźliwy film dla demokratów. Wygenerowany przez AI