Trwa ładowanie...
31-07-2015 03:46

Szczątki samolotu odnalezione na Reunion wkrótce trafią do Francji

Szczątki wyrzucone przy wyspie Reunion wyglądają jak fragment skrzydła Boeinga 777 i mogą pochodzić z samolotu linii Malaysia Airlines zaginionego w 2014 roku. Wkrótce trafią do Tuluzy - poinformowały w czwartek francuskie źródła bliskie śledztwu.

Szczątki samolotu odnalezione na Reunion wkrótce trafią do FrancjiŹródło: PAP/EPA, fot: ZINFOS974
d2p7fos
d2p7fos

Maszyna należąca do malezyjskiego przewoźnika zaginęła w marcu ub.r. podczas lotu z Kuala Lumpur do Pekinu. Na pokładzie było 239 osób. Zaginięcie samolotu, realizującego lot o oznaczeniu MH370, to jedna z największych niewyjaśnionych tajemnic w historii lotnictwa.

Dwumetrowy fragment odnaleziony w środę na plaży u wschodnich wybrzeży wyspy "jest podobny" do fragmentu Boeinga 777 - powiedziało źródło, cytowane przez agencję AFP. Eksperci ds. lotnictwa wcześniej zidentyfikowali fragment jako klapolotkę.

W piątek na Reunion, która jest departamentem zamorskim Francji, przylecą malezyjscy eksperci. Szczątki zostaną następnie przetransportowane do laboratorium w Tuluzie, które specjalizuje się w badaniu wypadków lotniczych. Tam fragment zostanie poddany analizom - poinformowało źródło.

Szczątki mają wylecieć z Reunion w piątek i w sobotę dotrzeć do Tuluzy, gdzie będą badane w przyszłym tygodniu. Według agencji Reutera do Francji trafi także odnaleziony wraz ze szczątkami fragment bagażu.

d2p7fos

Francuscy śledczy biorą udział w postępowaniu sądowym rozpoczętym w maju 2014 roku w związku z obecnością czterech obywateli Francji na pokładzie malezyjskiego samolotu.

W czwartek rano premier Malezji Mohamed Najib bin Abdul Razak powiedział, że ze wstępnych informacji wynika, iż znalezione szczątki najpewniej są fragmentem Boeinga 777. "Musimy jednak sprawdzić, czy chodziło o lot MH370" - zastrzegł.

Wyspa Reunion, położona na Oceanie Indyjskim na wschód od Afryki, jest oddalona o ok. 3,7 tys. km od rejonów, na których koncentrowały się poszukiwania zaginionej maszyny. Malezyjski premier tłumaczył jednak, że prądy morskie mogły przemieścić szczątki w tym kierunku. "Lokalizacja ta odpowiada analizie prądów morskich, przekazanej malezyjskiej ekipie śledczej. Trasa ta prowadziła z południa Oceanu Indyjskiego do Afryki" - powiedział szef rządu.

Zdaniem francuskiego eksperta oceanografa Joela Sudre'a "są duże szanse, że chodzi o fragment Boeinga 777 Malaysia Airlines".

d2p7fos

Wcześniej malezyjskie linie zastrzegły, że jest "zbyt wcześnie" na spekulacje na temat pochodzenia fragmentu maszyny.

AFP pisze, że w regionie dochodziło w przeszłości do katastrof lotniczych, ale nigdy nie rozbił się tam Boeing 777.

Według agencji Reutera w ciągu 20 lat, czyli okresu, w którym w użyciu jest Boeing 777, doszło do czterech poważnych wypadków z udziałem tych maszyn. Jednak tylko maszyna Malaysia Airlines rozbiła się na południe od równika.

d2p7fos

Śmigłowiec francuskiej żandarmerii przeleciał w czwartek nad obszarem, na którym dzień wcześniej znaleziono fragment maszyny, ale nie odnalazł kolejnych szczątków.

Nawet jeśli okaże się, że znaleziony fragment pochodził z maszyny Malaysia Airlines, to najpewniej szczątki nie pomogą w ustaleniu dokładnego miejsca, w którym znajduje się wrak samolotu - pisze Reuters.

Prawnik reprezentujący bliskich niektórych pasażerów Zhang Qihuai powiedział, że ok. 30 krewnych uzgodniło, iż złoży pozew przeciwko liniom, jeśli badania potwierdzą, iż chodzi o szczątki MH370.

d2p7fos

Jednak przedstawiciel kancelarii Kreindler & Kreindler LLP z Nowego Jorku, która reprezentuje ponad 50 rodzin ofiar, Daniel Rose uważa, że odkrycie nie wywołała fali pozwów. Jak tłumaczył, krewni próbują zawrzeć ugodę z przedsiębiorstwem ubezpieczeniowym Allianz.

Boeing 777 linii Malaysia Airlines, na pokładzie którego było 239 osób, w tym 153 obywateli Chin, zaginął 8 marca 2014 roku, podczas lotu ze stolicy Malezji, Kuala Lumpur, do Pekinu. Zniknął z ekranów radarów niedługo po starcie. Dane satelitarne wskazują, że samolot zmienił kurs i leciał na południe.

Eksperci przypuszczają, że maszyna spadła do Oceanu Indyjskiego, prawdopodobnie na zachód od Australii, gdy skończyło się paliwo. Dotychczasowe poszukiwania, prowadzone na obszarze dziesiątków tysięcy km kwadratowych, nie dały jednak żadnego rezultatu.

d2p7fos

Pod koniec stycznia rząd Malezji formalnie uznał zniknięcie maszyny za wypadek, otwierając drogę do wypłacenia rodzinom ofiar odszkodowań.

Zobacz także: Znaleziono szczątki samolotu. To zaginiony MH370?

d2p7fos
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p7fos
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj