Katechetka przerażała dzieci. Zapadła decyzja sądu

Sąd Rejonowy w Kaliszu umorzył warunkowo na trzy lata postępowanie w sprawie zakonnicy, która pracowała jako katechetka w szkole podstawowej. Kobieta naruszyła nietykalność cielesną dzieci. Procedura została jednak zakończona, bo sąd uznał, że kobieta nie popełni ponownie przestępstwa.

Katechetka przerażała dzieci. Zapadła decyzja sąduSąd warunkowo umorzył postępowanie w sprawie katechetki, która naruszała nietykalność cielesną uczniów
Źródło zdjęć: © PAP | Valdemar Doveiko
421

Zakonnica, która uczyła w szkole, została oskarżona o dręczenie uczniów. Sprawa wyszła na jaw w połowie listopada 2022 roku, kiedy to ojciec trzech dziewcząt uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 16 im. Powstańców Wielkopolskich w Kaliszu zgłosił do policji podejrzenie, że siostra katechetka znęca się nad jego dziećmi oraz innymi uczniami z klas 1-4.

Katechetka szarpała dzieci i straszyła piekłem

Mężczyzna relacjonował, że kobieta miała zakazywać jedzenia śniadań w klasiekorzystania z toalety podczas przerw. Groziła dzieciom, że policja zabierze je do domu dziecka, jeśli ich rodzice będą pić alkohol.

Straszyła uczniów szatanem i piekłem. Dopuszczała się także naruszenia nietykalności cielesnej podopiecznych. Szarpała uczniów za ręce i ubrania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Popisy 16-latka w bmw. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa

Nagana z ostrzeżeniem dla siostry zakonnej

Policja w odpowiedzi na te doniesienia rodzica rozpoczęła śledztwo. Dotyczyło ono zarzutów psychicznego i fizycznego znęcania się.

Jednocześnie dyrekcja szkoły poinformowała rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli przy wojewodzie wielkopolskim o potencjalnym złamaniu prawa i krzywdzeniu uczniów przez nauczycielkę religii. Postępowanie dyscyplinarne zakończyło się wydaniem katechetce kary nagany z ostrzeżeniem.

Decyzja sądu w sprawie katechetki

Katechetka nie przyznała się do winy. Sąd Rejonowy w Kaliszu postanowił warunkowo umorzyć postępowanie karne na okres próbny trzech lat, uznając, że czyn nie był wysoko szkodliwy społecznie.

Pod uwagę sędziowie wzięli "stabilną sytuację życiową" kobiety. Jej zachowanie zostało uznane za jednorazowe. W kontekście wieloletniej pracy zawodowej incydent okazał się wyjątkiem. Sąd uznał, że kobieta nie popełni ponownie takiego wykroczenia.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Kaliszu sędzia Marek Urbaniak przekazał, że zdaniem orzekających postępowanie oskarżonej było odpowiedzią na zachowanie nieposłusznych uczniów.

"Ze względu na dotychczasowy tryb życia oskarżonej można przypuszczać, że będzie ona przestrzegała prawa i w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa" - brzmi fragment uzasadnienia wyroku.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Morawiecki: Wtedy trzeba było podejmować odważne decyzje
Morawiecki: Wtedy trzeba było podejmować odważne decyzje
Nowe ustalenia w sprawie serii zabójstw w Warszawie
Nowe ustalenia w sprawie serii zabójstw w Warszawie
Wygrali wybory, ale nic z tego. Skrajna prawica w Austrii wykluczona
Wygrali wybory, ale nic z tego. Skrajna prawica w Austrii wykluczona
Zełenski zaproszony na specjalny szczyt UE w Brukseli
Zełenski zaproszony na specjalny szczyt UE w Brukseli
Jechali już w stronę granicy. Akcja polskich służb
Jechali już w stronę granicy. Akcja polskich służb
Protest funkcjonariuszy Służby Więziennej. Stawiają warunki
Protest funkcjonariuszy Służby Więziennej. Stawiają warunki
Rewolucja w paragonach? Brzoska ma pomysł dla Tuska
Rewolucja w paragonach? Brzoska ma pomysł dla Tuska
Wakacje do poprawki? Nietypowa petycja trafiła do ministerstwa edukacji
Wakacje do poprawki? Nietypowa petycja trafiła do ministerstwa edukacji
Bardzo silny wstrząs na Dolnym Śląsku
Bardzo silny wstrząs na Dolnym Śląsku
6-latka dwukrotnie zasłabła. Przedszkole nie wezwało karetki
6-latka dwukrotnie zasłabła. Przedszkole nie wezwało karetki
Brutalny napad na willę w Józefowie. Policja zabiera głos
Brutalny napad na willę w Józefowie. Policja zabiera głos
Przyłębska z wysokim ekwiwalentem. Wcześniej krytykowała sędziów
Przyłębska z wysokim ekwiwalentem. Wcześniej krytykowała sędziów