ŚwiatSzaron rozmawia z Abbasem

Szaron rozmawia z Abbasem

08.02.2005 12:25, aktual.: 08.02.2005 13:17

Premier Izraela Ariel Szaron spotkał się z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem przed południem w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk nad Morzem Czerwonym.

Obraz

Tłumaczenie: Obie strony wiedzą, czego mogą się po sobie spodziewać, więc nikt nie powinien być zaskoczony. Na pewno nie będzie żadnej formalnej ceremonii podpisania porozumienia. Nie wiadomo nawet, czy zostanie użyty zwrot "zawieszenie broni". W ciągu ostatnich czterech lat 10 razy ogłaszano zawieszenie broni i nic z tego nie wynikało. I Izraelczycy, i Palestyńczycy chcieliby powrócić do punktu sprzed rozpoczęcia walk we wrześniu 2000 roku.

Informację o nie zapowiadanym wcześniej spotkaniu podały źródła palestyńskie, cytowane przez agencję Reutera. Nie ujawniono szczegółów. Wcześniej mówiono, że pierwszy od czterech lat szczyt izraelsko-palestyński rozpocznie się w Szarm el-Szejk około południa.

Rano we wtorek z obu przywódcami - Szaronem i Abbasem - przeprowadził odrębnie rozmowy gospodarz szczytu, prezydent Egiptu Hosni Mubarak.

Mubarak odegrał kluczową rolę w doprowadzeniu do szczytu. Zdaniem obserwatorów, egipska mediacja miała zasadnicze znaczenie także dla zapowiedzi izraelsko-palestyńskiego rozejmu.

W szczycie w Szarm el-Szejk obok Mahmuda Abbasa, Ariela Szarona i Hosniego Mubaraka, ma także uczestniczyć król Jordanii Abdullah II.

Jak wynika z zapowiedzi palestyńskich i izraelskich, Szaron i Abbas - w formie odrębnych deklaracji - ogłoszą tu formalnie rozejm. Cytowany przez BBC przedstawiciel Izraela Raanan Gissin mówił wcześniej, że Palestyńczycy "ogłoszą koniec intifady", a z kolei Izrael "zadeklaruje wstrzymanie wszelkich akcji wojskowych, pod warunkiem jednak iż na miejscu zapanuje spokój i pokój".

Wtorkowe spotkanie Szaron-Abbas w egipskim Szarm el Szejk jest pierwszym od ponad czterech lat szczytem izraelsko-palestyńskim.

Ten szczyt zadecyduje o odmrożeniu procesu pokojowego - to najważniejsza tego rodzaju próba, podejmowana od lat - powiedział w poniedziałek w Londynie arabski politolog, wydawca dziennika "Al- Hayat", Ghassan Czerbel.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także