Szaron mówi "tak" dla wielkiej operacji wojskowej w Strefie Gazy
Premier Izraela Ariel Szaron
zaaprobował plan wielkiej izraelskiej ofensywy w
Strefie Gazy, zakładający ponowną okupację jej północnych
obszarów. Ma to położyć kres palestyńskim atakom rakietowym na
graniczące ze Strefą Gazy miasta izraelskie - poinformowało
izraelskie radio wojskowe.
Wcześniej tego dnia media izraelskie informowały, że decyzję o przeprowadzeniu wielkiej operacji wojskowej w Strefie Gazy podjął już minister obrony Szaul Mofaz.
Według radia wojskowego, celem operacji jest także ukaranie radykałów palestyńskich, stojących za atakami rakietowymi.
Minister Mofaz przed przygotowaniem planu ofensywy przeprowadził konsultacje z dowódcami wojskowymi i służbą bezpieczeństwa Szin Bet.
Mofaz zadecydował o operacji w Strefie Gazy po środowym ostrzale rakietowym osiedla mieszkaniowego w izraelskim mieście Sderot, w wyniku którego zginęło dwoje małych dzieci.
Atak ten zapoczątkował akcję odwetową armii izraelskiej w Strefie Gazy. W czwartek w nocy izraelskie czołgi wjechały w głąb palestyńskiego obozu uchodźców Dżabalija, po raz pierwszy od czterech lat.