Trwa ładowanie...
daqv4p7
22-03-2006 13:55

Szantażyści Edyty Górniak w areszcie

Łódzki sąd aresztował na trzy miesiące
dwóch mężczyzn podejrzanych o szantażowanie piosenkarki Edyty
Górniak. Według prokuratury, mężczyźni groźbami zmuszali
piosenkarkę i jej męża do zapłaty ponad 170 tys. zł. Grozi im kara
do 3 lat pozbawienia wolności.

daqv4p7
daqv4p7

Sąd uwzględnił wniosek prokuratury i aresztował obu podejrzanych uznając, że istnieje obawa utrudniania przez nich postępowania. Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy, a ich wyjaśnienia różnią się - powiedziała Grażyna Jeżewska z biura prasowego łódzkiego sądu.

Podejrzani to 48-letni Andrzej G. i 53-letni Marek K. Obaj są mieszkańcami Opola; starszy z nich jest znajomym piosenkarki. Według prokuratury, mężczyźni w okresie od 7 do 19 marca w Łodzi i Opolu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej zmuszali pokrzywdzonych do zapłaty ponad 170 tys. zł, kierując pod ich adresem groźby. Prokuratura - zasłaniając się dobrem pokrzywdzonych - nie podaje więcej szczegółów.

Według prokuratury, sprawa ma jednak charakter rozwojowy. W mieszkaniu jednego z podejrzanych zabezpieczono liczne dowody, które wymagają zbadania- powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania.

Obu mężczyzn podejrzanych o szantażowanie piosenkarki zatrzymali w niedzielę w Łodzi pracownicy biura detektywistycznego Krzysztofa Rutkowskiego. Mężczyźni zostali ujęci w zasadzce w jednym z łódzkich hoteli i przekazani policji. Według informacji przekazanych przez biuro prasowe Rutkowskiego, nieznany mężczyzna od kilku tygodni kontaktował się telefonicznie z mężem piosenkarki. Początkowo żądał 120 tys. zł; później kwota urosła do 200 tys. zł; w razie odmowy groził piosenkarce i jej rodzinie.

daqv4p7

Po negocjacjach, prowadzonych pod nadzorem detektywa, do którego z prośbą o pomoc zwrócił się mąż piosenkarki, ustalono, że ostatecznie zapłacą oni 170 tys. zł. Wszystkie rozmowy z szantażystą były nagrywane.

Do przekazania pieniędzy doszło w niedzielę po południu w jednym z hoteli w centrum Łodzi. Jednego z szantażystów zatrzymano w pokoju hotelowym w momencie, gdy odebrał i rozpakowywał paczkę, w której miały być pieniądze; drugiego w hotelowym holu. Całe zdarzenia zarejestrowały ukryte kamery.

daqv4p7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
daqv4p7
Więcej tematów