Szantażował rolników "sexbombą"
Sąd Rejonowy w Iławie w Warmińsko-Mazurskiem aresztował na trzy miesiące mężczyznę, który szantażował zamożnych rolników z okolic Lubawy i Ostródy i wyłudzał od nich pieniądze.
Wpadł na ten pomysł razem z byłą żoną. Kobieta, której nadano pseudonim "sexbomba" oferowała zamożnym panom usługi seksualne. Jej były mąż dzwonił później do jej klientów i żądał pieniędzy za milczenie. Groził, że jeśli nie zapłacą, to opowie o wszystkim ich żonom. Niemal wszyscy panowie ze strachu płacili i to, jak się udało ustalić policji, niemałe kwoty: od 3 do 10 tysięcy złotych.
W jednym przypadku szantażysta poszedł dalej i wmówił rolnikowi ciążę kobiety, aborcję, a na koniec jej śmierć. Zatuszowanie całej sprawy miało kosztować 30 tysięcy złotych
Kilku mężczyznom, którzy nie chcieli zapłacić, były mąż groził podpaleniem i pobiciem. Wtedy o sprawie dowiedziała się policja.
Szantażystę zatrzymali w Ostródzie iławscy policjanci. Jego była żona trafiła do szpitala na oddział psychiatryczny. Mężczyźnie grozi 12 lat więzienia.