Szaleniec zaatakował nożem pielęgniarkę. "Bóg mi kazał"
Dramat w szpitalu w Legnicy. 47-letni mężczyzna zaatakował nożem pielęgniarkę z oddziału chirurgicznego. Kobieta został poważnie ranna.
Napastnik pojawił się w szpitalu około godziny 13.00. Jak wynika z relacji świadków dziwnie się zachowywał. Zainteresowała się nim 57-letnia pielęgniarka. Podeszła do niego i zapytała, czy potrzebuje pomocy.
47-latek najpierw zaatakował pielęgniarkę gazem łzawiącym, potem zadał jej trzy ciosy nożem.
- Pielęgniarka ma poważne obrażenia głowy, brzucha i nogi. Natychmiast trafiła na stół operacyjny - mówi portalowi lca.pl Krystyna Barcik, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy, w którym rozegrały się te dramatyczne wydarzenia,
Szaleniec został natychmiast obezwładniony przez pracowników ochrony szpitala i przekazany policjantom. Pielęgniarka trafiła na stół operacyjny.
Co było przyczyną ataku? Z relacji świadków wynika, że gdy atakował pielęgniarkę, krzyczał, że tak "kazał mu Bóg".
Napastnik to 47-letni mieszkaniec Legnicy. Policji przyznał, że leczy się psychiatrycznie.
Źródło: lca.pl