Szaleniec w MOPS we Wrocławiu: "Zrobię wam tu Maków"
Pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej we Wrocławiu przeżyli chwile grozy. Agresywny mężczyzna, któremu odmówiono wypłaty świadczenia, rzucił się na jednego z pracowników i groził, że go podpali.
60-letni mężczyzna przyszedł do ośrodka, by zapytać o pomoc przed świętami. Usłyszał jednak, że otrzyma ją dopiero po Nowym Roku. Jak łatwo się domyślić, nie był z tego powodu zadowolony. Wpadł w szał. Zaczął grozić pracownikom, że ich podpali, krzyczał, że "zrobi im Maków".
W tym momencie wyciągnął dezodorant i zapalniczkę. Ogień z tego "miotacza płomieni" domowej roboty skierował w kierunku pracowników MOPS. Na szczęście jeden z nich zachował zimną krew i obezwładnił napastnika.
60-latka zatrzymała policja. MOPS już myśli o wzmocnieniu ochrony w swoich placówkach.
Źródło: RMF FM