Szalejące od tygodnia pożary trawią Kalifornię
Gubernator Kalifornii Arnold
Schwarzenegger zwrócił się do prezydenta George'a W.
Busha o udzielenie w trybie pilnym pomocy federalnej jego stanowi,
w którym szalejące od tygodnia pożary strawiły już ponad 1000 km
kwadratowych lasów i zarośli.
Pożary, wzniecane przez wyładowania atmosferyczne podczas gwałtownych burz, koncentrują się na północy stanu.
Dotychczas spłonęło ok. 40 budynków a 900 osób musiano ewakuować.
Jednym z najbardziej zagrożonych rejonów jest teren parku narodowego Los Padres, na południe od San Francisco.
Schwarzenegger ocenił, że rozmiary i nasilenie pożarów powodują, że walka z nimi przekracza możliwości władz stanowych i społeczności lokalnych. Gubernator (były gwiazdor filmowy) wprowadził stan wyjątkowy w kilku okręgach.
Kalifornia już od 2 lat cierpi brak opadów. Na początku czerwca Schwarzenegger ogłosił stan suszy na całym terytorium.