Trwa ładowanie...

Sytuacja w Calais wymknęła się spod kontroli?

• Natacha Bouchart, mer francuskiego Calais, komentowała we francuskiej telewizji obecną sytuację w mieście

• - Siły porządkowe są niewystarczające i wyczerpane - powiedziała Bouchart

• - Od ponad roku żądam, aby obozem zajęło się wojsko - mówiła mer

Sytuacja w Calais wymknęła się spod kontroli?Źródło: Getty Images/Rob Stothard/Stringer
d1jqjzl
d1jqjzl

Natacha Bouchart, mer francuskiego Calais, powiedziała w wywiadzie dla telewizji francuskiej, że przemoc migrantów przebywających w mieście osiągnęła poziom, którego nie da się już kontrolować. - Siły porządkowe są niewystarczające i wyczerpane.

W trakcie swojej wypowiedzi, Bouchart zwróciła uwagę, że w Calais są dwa obozy, oficjalny, w którym przebywa ok 2500 migrantów oraz znajdująca się obok i kontrolowana przez przemytników tzw. strefa północna, gdzie według szacunków znajduje się 4500-5000 osób.

- Od ponad roku żądam, aby obozem zajęło się wojsko. Obecnie nie ma systemu weryfikacji, nie wiemy, kto wchodzi, kto wychodzi z obozu ani nie znamy tożsamości osób przebywających na jego terenie. Cały czas jesteśmy w stanie wojny a Calais jest częścią Francji. Nie rozumiem więc, dlaczego mają nas nie obowiązywać te same zasady, jak w całym kraju - pytała na antenie France 3 Bouchart.

Także brytyjscy kierowcy apelują do Francoisa Hollande'a o pomoc wojskową. Media brytyjskie donoszą o coraz bardziej brutalnych atakach na kierowców, jakich dopuszczają się migranci próbujący dostać się do Wielkiej Brytanii. Do ataków używane są pałki, noże, kije baseball'a a nawet piły spalinowe.

d1jqjzl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1jqjzl
Więcej tematów