Polska"Sytuacja powodziowa w kraju stabilizuje się"

"Sytuacja powodziowa w kraju stabilizuje się"

W ciągu ostatniej doby nigdzie nie doszło do przerwania wałów, nie poszerzyła się też w znacznym stopniu powierzchnia terenów zalanych - poinformował po południu minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller.

"Sytuacja powodziowa w kraju stabilizuje się"
Źródło zdjęć: © PAP

11.06.2010 | aktual.: 11.06.2010 18:03

- Można powiedzieć, że jest to czas wygranej walki z falą powodziową - powiedział szef MSWiA na konferencji prasowej w Warszawie. Miller poinformował, że fala powodziowa na Wiśle przeszła przez Zalew we Włocławku i zmierza w kierunku Torunia i Bydgoszczy. - Nie czyni po drodze żadnych szkód. Zalew Włocławski jest już wypełniony, ale na razie nie stanowi to żadnego zagrożenia dla terenów poniżej tego zalewu - powiedział minister.

W związku z obniżeniem się poziomu wody w Wiśle poniżej stanu alarmowego prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz odwołała po południu alarm powodziowy na terenie Warszawy. O godzinie 17.00 poziom rzeki wynosił 648 cm. Odwołano całodobowe dyżury w miejskim centrum zarządzania kryzysowego. Na terenie Warszawy obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.

- W Małopolsce straty po powodzi są szacowane wstępnie na 1,1 mld zł - poinformował w piątek na nadzwyczajnej sesji sejmiku wojewoda małopolski Stanisław Kracik. Kwota ta nie uwzględnia jeszcze wszystkich strat spowodowanych drugą falą powodziową. Wojewoda poinformował, że wystąpił do ministra spraw wewnętrznych o 62 mln zł, by samorządom można było wydawać już promesy na pilne usuwanie niektórych szkód, np. osuwisk blokujących drogi.

- W całym regionie zinwentaryzowano ponad 1 tys. nowych osuwisk - poinformował Kracik. Wyjaśnił, że na ponad 60 osuwiskach stoją domy. Według wojewody, w Małopolsce trzeba będzie przesiedlić ludzi z ok. 300 domów (100 z tych budynków uległo zniszczeniu, pozostałe stoją na czynnych osuwiskach).

- Trwa wyścig z czasem, żeby ludzie, którym osuwiska zabrały domy, przed zimą zamieszkali u siebie - powiedział Kracik. Dodał, że kończą się konsultacje projektu ustawy dotyczącej szczególnych zasad rozbiórek, remontów i odbudowy domów zniszczonych w wyniku klęsk żywiołowych, która przewiduje m.in. usprawnienie procedur dotyczących wprowadzania zmian w planie zagospodarowania przestrzennego. Kracik poinformował, że do tej pory gminom i powiatom wypłacono 15,7 mln zł na pokrycie kosztów akcji ratunkowej, m.in. na zakup paliwa, worków, piasku, środków dezynfekcyjnych, wynajem autobusów potrzebnych przy ewakuacji, oznakowanie miejsc niebezpiecznych. 98 gminom przekazano pieniądze na wypłatę zasiłków dla powodzian.

Radni woj. małopolskiego zdecydowali o przekazaniu 7 mln zł z oszczędności w budżecie na usuwanie skutków powodzi. 5 mln zł zostanie przekazane na odbudowę zniszczonej przez osuwisko drogi wojewódzkiej w Winiarach, a 2 mln zł na naprawę infrastruktury sportowej. Blisko 900 rodzin w województwie lubelskim otrzymało zasiłki celowe w wysokości 6 tysięcy złotych. Do dziś wypłacono powodzianom w sumie ponad 4 i pół mln zł. Przez cały czas poszkodowani otrzymują żywność, wodę pitną i materiały do dezynfekcji. Trwają także przygotowania do akcji wypompowywania wody. Z informacji przekazywanych przez sztaby kryzysowe z poszczególnych powiatów wynika, że niezbędne będzie przeprowadzenie akcji odkomarzania. Samorządy mogą wliczyć koszt akcji odkomarzania do kosztów działań ratowniczych.

W zalanych rejonach wciąż nieprzejezdnych jest wiele dróg gminnych. Wyłączone jest również zasilanie w podtopionych miejscowościach. Kolejne samorządy decydują o przekazaniu pomocy finansowej powodzianom. Tym razem 10 tysięcy złotych trafi do Rejowca Fabrycznego do gminy Wilków. Jeszcze w poniedziałek powiaty województwa lubelskiego obiecały, że przekażą co najmniej po 50 tysięcy złotych lokalnym samorządom, dotkniętym przez powódź. W sumie Konwentu Powiatów przeznaczy na pomoc około 1 miliona złotych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)