"Sytuacja na Kaukazie wzmacnia rozmowy w sprawie tarczy"
Obecna sytuacja międzynarodowa wzmacnia
polskie argumenty w rozmowach z USA o tarczy antyrakietowej -
powiedział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Na konferencji prasowej w Brukseli, po nadzwyczajnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE w sprawie sytuacji w Gruzji, Sikorski był pytany, czy obecny konflikt na Kaukazie wpłynie na rozmowy z Amerykanami w sprawie tarczy. Ich kolejna runda ma rozpocząć się w Warszawie, po powrocie szefa MSZ do kraju.
Rozmowy, które prowadzimy zakulisowo ze stroną amerykańską - które mają swój efekt w tym, że już czeka na mnie negocjator amerykański do którego dolecę - odbywały się grubo przed tą fazą konfliktu w Gruzji i to była wytężona, zakulisowa praca - powiedział Sikorski.
Sytuacja ta - powiedział minister - nie zmienia naszych argumentów, a wzmacnia je i jednocześnie "podwyższa stawkę z jaką mamy do czynienia".
Wzrost napięcia międzynarodowego, z którym mamy do czynienia, którego się nie spodziewaliśmy teraz, czyni z takich spraw jak gwarancje bezpieczeństwa, namacalność tych gwarancji, sprawę jeszcze ważniejszą niż do tej pory - zaznaczył Sikorski.
Szef MSZ zapytany, czy Polska będzie stawiać w takim razie jakieś dodatkowe warunki w rozmowach o tarczy, odpowiedział, że "Polska nie mnoży warunków".
Nasze wysiłki są skierowane ku temu, aby wypełnić wytyczne, które postawił nam premier Donald Tusk - chodzi o zapewnienie stałej obecności rakiet Patriot w Polsce - czyli o namacalne wzmocnienie polskiego bezpieczeństwa - podkreślił Sikorski.