Trwa ładowanie...
09-05-2007 14:00

"System głosowania przewidziany w konstytucji nie do zaakceptowania"


System głosowania w Radzie UE przewidziany w unijnej konstytucji jest dla Polski nie do zaakceptowania - powiedział prezydent Lech Kaczyński w wywiadzie opublikowanym w środowym numerze dziennika "Le Monde".

"System głosowania przewidziany w konstytucji nie do zaakceptowania"
d3rh995
d3rh995

Nie zaakceptujemy systemu głosowania zaproponowanego w obecnym projekcie. Dla Polski to jest kluczowa sprawa - oświadczył prezydent. Zastrzegł, że nie chce dzisiaj mówić, w którym momencie Polska mogłaby postawić weto.

Ale wiem jedno: między systemem głosowania ustanowionym w traktacie z Nicei, a tym proponowanym przez aktualny projekt konstytucji, są dla Polski wielkie różnice. Największym beneficjentem systemu zapisanego w konstytucji byłyby Niemcy. Polska byłaby tym krajem, który traci najwięcej. Żaden kraj nie mógłby tego zaakceptować - powiedział Lech Kaczyński.

Zadeklarował jednak gotowość Polski na "pewne zmiany" w stosunku do systemu nicejskiego, który daje Polsce większe możliwości blokowania decyzji niż prostszy system przewidziany w projekcie konstytucji. Polska ma teraz tyle samo głosów, co Hiszpania, i tylko dwa głosy mniej, niż Niemcy, które mają dwa razy więcej ludności.

Zgodnie z eurokonstytucją, do podjęcia decyzji potrzeba co najmniej 55% państw Unii (nie mniej niż 15) reprezentujących co najmniej 65% jej ludności. Do zablokowania decyzji potrzeba ponad 45% państw lub 35% ludności zamieszkującej co najmniej cztery państwa.

d3rh995

Sceptycznie Lech Kaczyński wypowiedział się także o odejściu od zasady jednomyślności przy podejmowaniu decyzji w Radzie UE, czyli zniesieniu prawa weta, co konstytucja przewiduje w ponad 40 sprawach. Prezydent powiedział, że chce ograniczenia jednomyślności w pewnym stopniu, ale nie w takim, jak to przewiduje obecny projekt konstytucji.

Ocenił też, że konstytucja idzie o wiele za daleko w dziedzinie polityki zagranicznej UE, przewidując stanowisko unijnego ministra spraw zagranicznych. Jego zdaniem polityka zagraniczna UE już jest faktem, ale rodzą się pytania, czy nie jest ona sferą, w której działają tylko dwa-trzy najsilniejsze kraje Unii?.

Gdyby stanowisko ministra spraw zagranicznych miało być stworzone, najpotężniejsze kraje Unii kontynuowałyby niezależną politykę zagraniczną, podczas gdy kraje słabsze miałyby zerową swobodę działań - ocenił Lech Kaczyński.

Przyznał jednak, że Polska zgodziła się, by obecna konstytucja była podstawą prac nad nowym traktatem, choć wolelibyśmy inne rozwiązanie: całkowite napisanie na nowo projektu.

d3rh995

Berlin, a także Komisja Europejska i europarlament wielokrotnie deklarowały, że chcą zachować w nowym traktacie "substancję" z obecnej konstytucji, w tym system głosowania w Radzie UE. Na czerwcowym szczycie UE w Brukseli mają zapaść decyzje w sprawie głównych założeń nowego traktatu, a także kalendarza dalszych działań. Traktat miałby być gotowy do wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku.

Obecny projekt konstytucji ratyfikowało 18 państw UE, odrzuciły go w referendach Francja i Holandia, pozostałe - w tym Polska - wstrzymały proces ratyfikacji.

Michał Kot

d3rh995
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3rh995
Więcej tematów