Syryjski minister spraw zagranicznych zapewnia o gotowości do rozmów z opozycją
Minister spraw zagranicznych Syrii Walid el-Mualim powiedział, że Damaszek jest gotów do rozmów z opozycją, w tym ze zbrojnymi ugrupowaniami - poinformowała agencja ITAR-TASS. Mualim rozmawia w Moskwie z szefem MSZ Siergiejem Ławrowem.
- Jesteśmy gotowi do dialogu z każdym, kto tego chce - podkreślił syryjski minister. - Nawet z tymi z bronią w ręku, bo wierzymy, że reform nie przyniesie rozlew krwi, lecz jedynie dialog. Nie jest jasne, jak pisze agencja Associated Press, czy Damaszek jest gotów do negocjacji z rebeliantami przed złożeniem przez nich broni.
Minister Ławrow, którego kraj jest sojusznikiem syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada, zaapelował do władz w Damaszku o negocjacje z opozycją. Powiedział, że dalszy rozlew krwi w Syrii może doprowadzić do rozpadu państwa. Zaznaczył, że Moskwa nie wspiera w Syrii żadnych konkretnych osób, lecz że leży jej na sercu przyszłość syryjskiego narodu.
Szef Syryjskiej Koalicji Narodowej Moaz al-Chatib powiedział dziennikarzom w Kairze, że na razie nie było żadnego kontaktu z władzami w Damaszku. Poinformował, że na razie zostają odłożone wizyty (syryjskiej opozycji) w USA i w Rosji, podczas których miano rozmawiać na temat zakończenia wojny domowej w Syrii. Powiedział, że wizyty odroczono, by poobserwować rozwój wydarzeń.
Tymczasem dowódca wojskowy ugrupowań rebelianckich generał Selim Idris powiedział, że nie będzie żadnych negocjacji dopóki prezydent Baszar el-Asad nie ustąpi, a dowódcy armii i sił bezpieczeństwa Syrii nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
W konflikcie wewnętrznym w Syrii, który trwa od marca 2011 roku zginęło według danych ONZ ok. 70 tysięcy ludzi.