Syn Wałęsy startuje do Parlamentu Europejskiego
28-letni Jarosław Wałęsa, syn byłego
prezydenta, startuje do Parlamentu Europejskiego z pomorskiej
listy Narodowego Komitetu Wyborczego Wyborców (NKWW) Macieja
Płażyńskiego. Według b. prezydenta, jego syn może odnieść sukces,
jeśli dobrze się zaprezentuje.
14.04.2004 | aktual.: 14.04.2004 16:30
Jarosław Wałęsa chce startować z ostatniego miejsca listy NKWW w woj. pomorskim. "Znam swoje szanse i wiem, że są one znikome, ale ja na to patrzę jako na sposób dalszej edukacji politycznej i nauki (...) Głównym argumentem za moim kandydowaniem jest to, że mam wystarczające kwalifikacje, żeby być w Parlamencie Europejskim" - powiedział syn Lecha Wałęsy.
Dodał, że za sukces uzna wzrost aktywności, głównie wśród swoich rówieśników. "Najważniejsze będą spotkania z ludźmi, słuchanie ludzi i rozumienie ich potrzeb" - stwierdził Jarosław Wałęsa. Zadeklarował, że w przypadku wyboru do PE chciałby zająć się promocją Polski. Zapewnił, że ojciec nie będzie się angażował w jego kampanię.
Lech Wałęsa pytany, czy wróży Jarosławowi sukces stwierdził, że jeśli uda się synowi dobrze zaprezentować, "to ma szansę". "Nie uzgadniał ze mną tego, to jest jego indywidualna sprawa. Nawet uważałem, że jedną kadencję za wcześnie, no ale może, zobaczymy. Będę go wspierał, nie tylko dlatego, że to mój syn. To jest facet wykształcony, trochę doświadczenia ma, jeździł po świecie ze mną na różne spotkania" - powiedział Wałęsa.
28-letni Jarosław Wałęsa jest absolwentem politologii Uniwersytetu Świętego Krzyża w stanie Massachusetts. Pracował też m.in w firmie komputerowej. Do Polski wrócił z USA w 2003 r., po ośmiu latach. Obecnie jest archiwistą w gdańskim biurze ojca.