Syn szefa łódzkiej "ośmiornicy" podejrzany o wymuszenia
Policjanci zatrzymali 24-letniego Mateusza M.- syna szefa łódzkiej "ośmiornicy" Tadeusza M. ps. Tato - podejrzanego o wymuszenia rozbójnicze. Według policji, 24-latek wymusił od właścicielki jednej z aptek ponad 100 tys. zł.
30.03.2005 17:20
Jak poinformowała nadkom. Joanna Kącka, mężczyzna kilka lat temu pożyczył właścicielce jednej z łódzkich aptek kilka tysięcy złotych. Z czasem zaczął naliczać znaczące odsetki. Wielokrotnie nachodził kobietę i jej syna w towarzystwie rosłych wspólników, groził pozbawieniem życia, dochodziło do pobić - powiedziała Kącka.
Dłużnicy zwrócili już w kilku ratach 110 tys. zł, ale mimo to 24-latek w dalszym ciągu obarczał ich kolejnymi odsetkami i żądał spłaty 150 tys. zł. W końcu pokrzywdzeni zdecydowali się powiadomić o wszystkim policję.
Mężczyzna został zatrzymany w restauracji na łódzkich Bałutach, kiedy miało dojść do przekazania kolejnej raty. W trakcie przeszukania jego mieszkania znaleziono liczne zapiski, w tym wykaz jego "dłużników", od których wymuszał pieniądze. Policja sprawdza obecnie, ile osób padło ofiarami bandyty i poszukuje jego wspólników
Prokurator wystąpił z wnioskiem o jego aresztowanie. Za wymuszenie rozbójnicze grozi mu kara do 10 lat więzienia. 24-letni Mateusz M. studiuje na jednej z łódzkich uczelni. Dotąd nie był karany.
Jego ojciec - 59-letni Tadeusz M. ps. Tato - to jeden z szefów łódzkiej mafii. Przed sądem odpowiada m.in. za zabójstwo i porwania biznesmenów dla okupu. Został już skazany na 8 lat więzienia za kierowanie związkiem przestępczym, który wyłudzał towary i dokonywał oszustw podatkowych.