Syn Schumachera miał groźny wypadek. Bolid rozpadł się na części
Mick Schumacher, syn legendarnego kierowcy Michaela Schumacher, miał wypadek podczas niedzielnego wyścigu o Grand Prix Monako. Rozpędzony bolid uderzył w barierę i rozpadł się na dwie części.
W niedzielę kierowcy mieli do pokonania 78 okrążeń, z których każde liczy 3,337 km i ma 19 zakrętów - 8 lewych i 11 prawych. Długość całego dystansu to 260,28 km.
Wypadek młodego Schumachera miał miejsce na 27. okrążeniu. Jego bolid stracił przyczepność i z ogromnym impetem uderzył w barierę. 23-letniemu Schumacherowi nic się nie stało.
Pierwszy wyścig F1 w Monte Carlo odbył się w 1950 roku, wygrał go Argentyńczyk Juan Manuel Fangio jadący Alfa Romeo. Rekordzistą jest nieżyjący już Brazylijczyk Ayrton Senna, który triumfował sześć razy, a pięć z rzędu w latach 1989-93.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Obecnie Tor Circuit de Monaco, którego budowa co roku trwa ponad dwa tygodnie, tworzą ulice Monte Carlo i La Condamine. Na trasie jest sporo wzniesień, ciasnych zakrętów i bardzo wąskich odcinków. To powoduje, że jest to jeden z najbardziej wymagających torów F1, na którym praktycznie tylko w jednym miejscu istnieje możliwość wyprzedzania. Jednocześnie tor uważany jest przez kierowców za jeden z najbardziej niebezpiecznych, choć z racji mniejszych prędkości nie dochodzi tam do wielu groźnych wypadków.
(Źródło: The Sun, PAP)