ŚwiatSyn Kadafiego chce się poddać? "Nikogo nie zabiłem"

Syn Kadafiego chce się poddać? "Nikogo nie zabiłem"

Syn Muammara Kadafiego, Saadi, próbuje wynegocjować z libijskimi powstańcami warunki kapitulacji - powiedział agencji AP dowódca powstańców w Trypolisie Abdel Hakim Belhadż. W rozmowie z rebeliantami syn dyktatora podkreślał, że nikogo nie zabił i że nie jest przeciwko ludziom.

31.08.2011 | aktual.: 31.08.2011 19:19

Relacjonował, że urodzony w 1973 roku Saadi po raz pierwszy zadzwonił do niego we wtorek i zapytał, czy można mu zagwarantować bezpieczeństwo. - Odpowiedzieliśmy: "Nie obawiaj się o swoje życie. Zagwarantujemy ci przestrzeganie praw przysługujących ci jako istocie ludzkiej i potraktujemy cię humanitarnie" - mówił Belhadż. Wyjaśnił, że po oddaniu się w ręce powstańców Saadi zostałby przekazany władzom.

Powstańczy dowódca opowiedział, że Saadi podkreślał, iż nikogo nie zabił i "nie jest przeciwko ludziom".

- Powiedziałem mu, że najważniejsze to nie przelewać libijskiej krwi i że dla członków reżimu poddanie się jest najlepszą możliwością - zaznaczył Belhadż. Dodał, że Saadi zadzwonił ponownie w środę rano, ale tym razem nie odebrał telefonu.

Jeśli informacja ta potwierdzi się, będzie to znaczny cios dla kurczącego się kręgu sprzymierzeńców Kadafiego - pisze amerykańska agencja. Powstańcy zaciskają pętlę wokół rodzinnego miasta dyktatora, Syrty, a zwolennicy Kadafiego zachowali kontrolę nad ułamkiem libijskiego terytorium, w tym miastem Bani Walid na zachodzie kraju.

W ubiegłym tygodniu powstańcy informowali, że schwytali syna Kadafiego Saifa al-Islama, który był uważany za następcę dyktatora. Po kilku godzinach okazało się jednak, że Saif jest wolny.

Relacja Belhadża pojawiła się zaledwie kilka godzin po telefonie głównego rzecznika Kadafiego, Musy Ibrahima, do nowojorskiej siedziby AP. Ibrahim powtórzył ofertę Muammara Kadafiego, by Saadi negocjował z powstańcami w celu utworzenia tymczasowego rządu. Powstańcy odrzucili wcześniej taką propozycję. Rzecznik reżimu odrzucił z kolei ultimatum powstańców, którzy dali siłom Kadafiego czas do soboty na złożenie broni.

Saadi, należący do wewnętrznego kręgu współpracowników ojca, znany jest za granicą jako wielbiciel piłki nożnej. Przez pewien czas grał nawet w kilku włoskich klubach, jednak nie zrobił tam oszołamiającej kariery.

Żona Kadafiego i troje dzieci - córka Aisza i synowie Hannibal i Mohamed - na początku tygodnia uciekli do Algierii. Dyktator i pozostali jego synowie w dalszym ciągu ukrywają się. Powstańcy spekulowali, że Kadafi może przebywać w Syrcie albo innych przyczółkach sił reżimowych, m.in. miastach Bani Walid lub Sabha.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)