Syn i synowa zagłodzili staruszkę
Warmińsko-mazurska policja prowadzi
dochodzenie w sprawie śmierci 94-letniej mieszkanki powiatu
szczycieńskiego. Kobieta zmarła w niedzielę w szpitalu, gdzie
przywieziono ją wycieńczoną, zagłodzoną i z ciężkim zapaleniem
płuc.
12.01.2004 12:35
Rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie Bożena Przyborowska powiedziała, że kobietę znaleźli policjanci w sobotę podczas wyjazdu interwencyjnego do jednej z rodzin pod Szczytnem. Policja została tam wezwana do rodzinnej kłótni.
94-letnia kobieta leżała w jednym z pokoi domu należącego do jej syna i synowej. Pokój był nieogrzewany i pozbawiony elektryczności. Wycieńczoną staruszkę przewieziono do szpitala - powiedziała Przyborowska.
Lekarze postawili diagnozę: wyniszczenie, odwodnienie i wyziębienie organizmu oraz ciężkie zapalenie płuc. W niedzielę, mimo pomocy lekarskiej, kobieta zmarła.
Policja ustaliła, że od 25 lat staruszka mieszkała u syna i synowej, wcześniej przekazawszy im prowadzenie gospodarstwa rolnego. Ci jednak nie zapewniali jej odpowiedniej opieki, sami byli w ciągłym konflikcie. Policja wielokrotnie interweniowała, gdy syn znęcał się nad swoją żoną.