Symbol gejów w Sejmie?
Roman Giertych (LPR) zażądał, by Sejm zajął się projektem uchwały wyrażającej sprzeciw wobec rezolucji Parlamentu Europejskiego "wzywającej Polskę do legalizacji związków homoseksualnych". Inni posłowie tłumaczyli, że PE nie wezwał Polski do niczego takiego. Dyskusja zakończyła się wnioskiem, by w Sejmie wywieszono tęczową flagę - symbol gejów i lesbijek na całym świecie.
W czwartek Parlament Europejski głosował nad swoim raportem dotyczącym przygotowania krajów przystępujących do UE. We fragmencie dotyczącym Polski stwierdzono m.in., że z radością wita się inicjatywy zmiany prawa dotyczącego aborcji oraz podkreśla się zadowolenie z powodu pojawienia się propozycji zezwalającej na rejestrację związków partnerskich.
"Składam wniosek o rozszerzenie porządku dziennego o projekt uchwały, który sprzeciwia się czwartkowej rezolucji Parlamentu Europejskiego wzywającej Polskę do legalizacji tzw. związków partnerskich" - powiedział Giertych w Sejmie. Według niego "to jest niedopuszczalna ingerencja Parlamentu Europejskiego w wewnętrzne sprawy Polski".
Giertych wezwał też szefa Samoobrony Andrzeja Leppera do wycofania się "z deklaracji którą złożył w ostatnim 'Newsweeku' o poparciu związków homoseksualnych".
"Samoobrona nigdy nie była za małżeństwami homoseksualistów. To są wyrwane z kontekstu zdania. Nigdy za tym Samoobrona nie była i nie będzie" - odpowiedział Lepper.
Jacek Protasiewicz (PO) wyjaśnił, że raportu PE "na pewno nie można nazwać rezolucją wzywającą polski parlament do zalegalizowania jakichkolwiek związków".
"Sprawa nie jest błaha i lewicy polskiej poparcie homoseksualistów nie uratuje" - podtrzymywał wniosek Giertycha Bogdan Pęk (LPR).
Sekretarz stanu w kancelarii premiera Tadeusz Iwiński tłumaczył, że Unia z zadowoleniem przyjmuje sytuację, "w której decyduje większość, natomiast chronione są prawa wszelkich mniejszości". "Ale od takiego podejścia do małżeństw homoseksualnych to jest daleka droga, która może się tylko pojawić w wyobraźni niektórych koleżanek i kolegów" - ocenił.
Jako ostatni zabrał głos Piotr Gadzinowski (SLD). "Często w naszym parlamencie są honorowane różnego rodzaju mniejszości narodowe i kulturalne. Mam wniosek formalny, aby tęczowa flaga, symbol gejów i lesbijek na całym świecie, znalazła się na terenie naszego parlamentu. Niech dumnie powiewa i pokazuje, że jesteśmy ponad ksenofobią" - powiedział.