Sylwestrowe szaleństwo w górach. Pensjonaty i hotele pełne turystów

Z końcem roku zawitała do nas zima. Co prawda śniegu nie spadło zbyt wiele, ale wystarczająco, by uruchomić wyciągi narciarskie. Dzięki ujemnym temperaturom stoki można też sztucznie naśnieżać. Świetne warunki narciarskie cieszą tych, którzy zdecydowali się spędzić Sylwestra w górach.

- Jeszcze tydzień temu bałem się, że wykupione kilka dni w górach się zmarnuje. A tu taka niespodzianka! Całego Sylwestra będą mógł spędzić na stoku - cieszy się Krzysztof, który jeździ na snowboardzie.

Już od paru dni korki na Zakopiance robią się coraz dłuższe - znaczy to tylko tyle, że więcej osób wybiera się właśnie w góry, by przywitać Nowy Rok. W większości miejscowości turystycznych trudno znaleźć wolne miejsca noclegowe. Pełne są hotele, pensjonaty, wille, a nawet schroniska tatrzańskie.

- Jak co roku w okresie sylwestrowym w naszym schronisku mamy już komplet i wszystkie miejsca są zajęte. Mimo że w Tatrach będzie nieco niebezpiecznie, obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego, do nas można bezproblemowo dotrzeć - dowiedziała się Wirtualna Polska w schronisku Murowaniec.

W Zakopanem i innych okolicznych miejscowościach większość pokoi zajęta jest aż do Święta Trzech Króli.

Sylwestra można spędzić w lokalu, na kuligach czy na stoku. W karczmach tuż przy stokach narciarskich organizowane są imprezy, jednak tylko stacje Śnieżnica w Kasinie i Dwie Doliny w Wierchomli zdecydowały się zaoferować Sylwestra na nartach.