Świnoujście: śmiertelny wypadek policjanta. Mamy relację świadków
Przez okno ośrodka wypoczynkowego w Świnoujściu wypadł dowódca oddziału antyterrorystycznego lubuskiej policji. Mężczyzna nie żyje. Z relacji świadków wynika, że "trwała tam ostra impreza".
W ośrodku szkoleniowo-wypoczynkowym policji przy ul. Słowackiego lubuska policja zorganizowała odprawę. Tuż po niej, jak wynika z relacji świadków, do których dotarł korespondent WP, rozpoczęła się "ostra impreza".
- Ciągle tam jakieś imprezy są, głośno jest tak, że w nocy spać nie można - stwierdził turysta, który wypoczywa w ośrodku znajdującym się naprzeciwko "Rybitwy", w "Złotym Kłosie". - Tej nocy też tak było. Samego wypadku nie widziałem, ale słyszałem że jakiś młody mężczyzna wypadł przez okno. W nocy przyjechała karetka, policja - dodaje.
Ośrodek należy do Centrum Usług Logistycznych MSWiA. Kiedyś był własnością szczecińskich policjantów. Leży we wspaniałym otoczeniu - kilkaset metrów od plaży. Obok mieści się siedziba prokuratury rejonowej w Świnoujściu.
W budynku często odbywają się różne szkolenia i konferencje. I jak twierdzą sąsiedzi, kończą sie one zazwyczaj przy alkoholu.
- Bardzo głośno było, jak nic była ostra impreza. Aż tutaj, przez ulicę było słychać. Na pewno tam nie odpoczywali. Szkoda człowieka, ale pić też trzeba umieć - dopowiada inny.
Na parterze budynku, z którego okna wypadł policjant jest stołówka. Na górze jest sala, w której organizowane są różne imprezy, komunie wesela. Tam też, jak wynika z relacji świadków odbywała się huczna impreza. I to właśnie z okna tej sali, jak wynika z ustaleń naszego korespondenta, około godziny 2 w nocy wypadł policjant. Mężczyzna doznał urazu głowy. Zmarł na miejscu.
Na miejscu wciąż jest wielu policjantów, są przedstawiciele prokuratury. Wkrótce mają się tam także pojawić pracownicy Biura Nadzoru Wewnętrznego MSWiA.
Szef MSWIA Joachim Brudziński odwołał już ze stanowiska lubuskiego komendanta policji inspektora Jarosława Janiaka oraz jego zastępcę podinspektora Piotra Fabijańskiego.