Informację o pożarze straż pożarna w Świeciu (woj. kujawsko-pomorskie) otrzymała tuż przed godziną 15. - Na wysokości Starej Rzeki w gminie Osie zapaliły się, z niewiadomych jeszcze przyczyn, hałdy korzeni po zeszłorocznej nawałnicy. Od korzeni ogień przeszedł na las młodnik (tu ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko) i pożar wdarł się w wysoki las. Według wstępnych informacji, ogień zajął od kilku do kilkunastu hektarów lasu - relacjonował portalowi expressbydgoski.pl kpt. Tomasz Sadecki z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Na miejsce natychmiast ruszyły jednostki OSP z najbliżej położonych remiz i zawodowi strażacy ze Świecia. Łącznie 28 wozów gaśniczych oraz trzy samoloty - w tym jeden z bazy w Rytlu i dwa z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych z Torunia.
Pożar udało się opanować, nie rozprzestrzenia się dalej. Wciąż trwa jego dogaszanie.
To już kolejny pożar w regionie spustoszonym przez ubiegłoroczna nawałnicę. W środę ogień pojawił się w lesie w Mylofie w pobliżu Rytla. Przez kilka godzin z ogniem walczyło 16 zastępów straży pożarnej i samoloty gaśnicze. Paliło się m.in. drewno przygotowane do wywozu, a także wywrócone przez żywioł drzewa.